Carlos Marrodán Casas: odkrywam książki dziecięce

Ostatnia aktualizacja: 19.05.2020 17:57
- Moja sześcioletnia córka zaczęła odkrywać świat książek, w związku z tym bardzo dużo czytamy. Okazuje się, że książki, na których ja się wychowałem czy wychowały się moje starsze córki, zmieniły się. Odkrywam więc zupełnie nieznane mi przedtem dzieła - mówił w Dwójce poeta, tłumacz i wydawca.
Audio
  • Carlos Marrodán Casas o swoich literackich odkryciach (Literackie witaminy/Dwójka)
Carlos Marrodn Casas
Carlos Marrodán CasasFoto: Grzegorz Śledź/PR2

Carlos Marrodán Casas zdradził, że okres narodowej kwarantanny nie różni się dla niego tak bardzo od czasu sprzed epidemii. - Od kiedy przeszedłem na emeryturę rzadziej wychodzę z domu, inaczej wygląda dzień pracy. Cierpię jedynie teraz na brak bezpośrednich kontaktów - podkreślił.

Jednak ten niezwykły czas poeta i tłumacz stara się przeznaczyć na nadrabianie książek, którychś z jakichś powodów nie przeczytał. - Mam z tyłu głowy poczucie nieodrobionych lekcji, że kiedyś nie zdążyłem jakiejś książki przeczytać, a nawet jeśli próbowałem, to nie bardzo mi wchodziła. Mam całą taką listę autorów i staram się to nadrobić. Po części odrobiłem już lekcje z Conrada, który prześladował mnie od wielu lat. Nie byłem w stanie docenić jego pisarstwa, ale w moim przypadku okazało się, że do pewnych pisarzy muszę dorosnąć. Podobnie miałem z Proustem - opowiadał gość audycji.

Carlos Marrodán Casas wyznał, że ze względu na swoją sześcioletnią córkę, wrócił też do literatury dziecięcej. Jednym z jego odkryć była norweska pisarka Anne-Cath. Vestly. Jej powieść, zatytułowana "8+2 i ciężarówka", leżała od jakiegoś czasu na półce. - W końcu ją przeczytałem i zdziwiłem się, jaka to wspaniała książka. To niesamowite, bo przeżywam spotkanie z książką i literaturą na nowo. Cofnąłem się o kilkadziesiąt lat i to niezwykła przygoda w tym ponurym czasie.

***

Tytuł audycji: Literackie witaminy

Prowadziła: Dorota Gacek

Gość: Carlos Marrodán Casas (poeta, tłumacz, wydawca)

Data emisji: 19.05.2020

Godzina emisji: 16.45

Czytaj także

Krystyna Dąbrowska: opowiadania Flannery O’Connor są gęste jak poezja

Ostatnia aktualizacja: 18.05.2020 19:48
- Flannery żyła 40 lat i całe życie chorowała, wiedząc, że umrze. Może dlatego miała niesłychanie ostre spojrzenie na świat, a jej proza była bezlitosna - mówiła w "Literackich witaminach" polska poetka oraz tłumaczka.
rozwiń zwiń