Trochę poczekamy na "K-popowe Łowczynie Demonów 2". Kontynuacja hitu w 2029

"K-popowe Łowczynie Demonów" to bezsporny hit platformy streamingowej Netflix. Ta animacja bije wszystkie rekordy - na szczycie listy najpopularniejszych tytułów utrzymuje się od momentu premiery. Nie dziwi więc fakt, że fani Rumi, Miry i Zoey z niecierpliwością oczekują kontynuacji przygód swoich ulubionych bohaterek. Będę musimy na nie jednak sporo zaczekać. 

"K-popowe Łowczynie Demonów" to hit Netfixa

Foto: mat.pras./Netflix

Do tej pory animację "K-popowe Łowczynie Demonów" na platformie Netflix odtworzono 325 milionów razy. Niejednokrotnie przed ekranem zasiadało więcej widzów niż pojedynczy oglądający czy oglądająca. Młode fanki Rumi, Miry i Zoey przygody animowanych idolek potrafią oglądać po kilka, a nawet kilkanaście razy. 

Nie trudno też znaleźć piosenki z animacji w serwisach muzycznych - "Golden", "Your Idol", "Soda Pop" czy "How It's Done" to prawdziwe hity - nie wykluczone, że usłyszymy o nich podczas rozdania nagród Grammy. 

W Stanach film prezentowany był także w kinach, dwa miesiące po premierze na platformie streamingowej. W box offisie też trafił na szczyt.

Jest umowa na "K-popowe Łowczynie Demonów 2"- czekamy na film

Wobec tych danych, nie dziwi fakt, że umowa na kontynuacje "K-popowych Łowczyń Demonów" została już podpisana. Nowa część przygód bohaterek tworzących zespół HUNTR/X ponownie ma połączyć świat muzyki, przygody i fantastyki. Niestety proces produkcji tego typu animacji jest czasochłonny - dlatego premiery możemy się spodziewać dopiero w 2029 roku, choć warto mieć nadzieję, że będzie to nieco wcześniej.

Maggie Kang, która wyreżyserowała film wraz z Chrisem Appelhansem, od dawna wyrażała chęć nakręcenia kontynuacji. W rozmowie z portalem Variety podkreśliła, że pierwsza część otworzyła wiele potencjalnych do kontynuacji wątków, bo wiele pytań pozostało bez odpowiedzi, wiele obszarów nie została zbadanych. Z pewnością fani pierwszej części opowieści o Huntr/x mają na co czekać. 

***

pj