Kneecap nie zagrają na Węgrzech. Zespół dostał trzyletni zakaz wjazdu do kraju

Ostatnia aktualizacja: 28.07.2025 15:45
Rząd Węgier ogłosił trzyletni zakaz wjazdu dla członków irlandzkiego trio w związku z planowanym występem na festiwalu Sziget w Budapeszcie. Rzecznik rządu oskarżył ich o mowę nienawiści przeciwko Żydom i publiczne poparcie dla Hamasu i Hezbollahu. 
Kneecap na festiwalu Glastonbury
Kneecap na festiwalu GlastonburyFoto: Rex Features/East News

Niedawno pisaliśmy o problemach zespołu Bob Vylan, w związku z ich poparciem dla Palestyny, a już mamy kolejny news. Tym razem padło na kontrowersyjny hiphopowy zespół z Irlandii - Kneecap. Węgierska agencja ds. imigracji uzasadniła decyzję rządu o trzyletnim zakazie wjazdu zespołu na teren Węgier tym, że obecność grupy stanowi "poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego". Oznacza to, że grupa nie zagra na festiwalu SzigetOrganizatorzy festiwalu wyrazili zdziwienie decyzją i podkreślili, że nie zostali oficjalnie poinformowani przez węgierskie władze. W swoim oświadczeniu uznali zakaz za "bezprecedensowy, niepotrzebny i godny pożałowania", jednocześnie deklarując poparcie dla wolności artystycznej i sprzeciw wobec kultury "cancel" i bojkotów kulturalnych. 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez KNEECAP (@kneecap32)

Ponad 150 węgierskich artystów podpisało petycję żądającą wycofania Kneecap z line-upu Sziget. Sygnatariusze zarzucali zespołowi propagowanie nienawiści oraz poparcie dla organizacji terrorystycznych Hamas i Hezbollah. Wśród podpisanych byli również znani muzycy i twórcy kultury z Węgier. Zespół skrytykował decyzję jako bezprawną i politycznie motywowaną cenzurę. Oświadczyli, że żaden z członków nie był nigdy skazany, potępiają wszelkie formy przemocy wobec cywili, a rząd Orbána próbuje uciszyć głosy sprzeciwu wobec ludobójstwa Palestyńczyków.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez KNEECAP (@kneecap32)

Seria wcześniejszych banów

To nie pierwszy raz, jak zespół został zbanowany przez swoje poparcie dla Palestyny i krytyki polityki Izraela. W 2024 roku Mo Chara, jeden z członków zespołu, został oskarżony przez brytyjską prokuraturę o przestępstwo terrorystyczne po tym, jak podczas koncertu w Londynie pokazał flagę Hezbollahu. Zarzuty oparto na przepisach zakazujących symboliki organizacji uznawanych za terrorystyczne. Artysta nie przyznał się do winy, a rozprawa ma się odbyć w sierpniu 2025 roku.

Nie był to jedyny taki przypadek. Podczas koncertu Kneecap na festiwalu Coachella w USA zespół wyświetlił hasła: "Israel is committing genocide", "Fuck Israel" i "Free Palestine". Nagrania z występu szybko rozeszły się w internecie, co doprowadziło do krytyki ze strony środowisk żydowskich w USA. W niektórych mediach pojawiły się wezwania do odebrania zespołowi wiz amerykańskich.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Mozey (@mozeydnb)

W czerwcu 2025 roku po występie na Glastonbury Festival policja wszczęła dochodzenie w związku z rzekomymi hasłami wykrzykiwanymi przez zespół, w tym: "Kill your local MP" i "Up Hamas, up Hezbollah". Śledztwo zakończyło się brakiem zarzutów, choć sprawa odbiła się szerokim echem w brytyjskich mediach. Z powodu presji politycznej i obaw o bezpieczeństwo publiczne zostały odwołane koncerty Kneecap podczas festiwali Hurricane i Southside Festival w Niemczech, a w Wielkiej Brytanii zespół został usunięty z TRNSMT Festival oraz Eden Sessions.

***

gV/k