Joga - czy to też męski sport?

Jogę ćwiczą głównie kobiety. Niektóre studia mają w swojej ofercie zajęcia przeznaczone specjalnie dla mężczyzn, a jednak nadal nie cieszą się one dużą popularnością. Czemu czasem warto wybrać jogę zamiast siłowni?

Joga

Foto: yoginforce/Pixabay

- Joga jest tą dziedziną sportu, która sportem nie jest - przekonuje Przemek Nadolny, nauczyciel jogi. - Większość dyscyplin sportu uprawiamy w trybie rywalizacji, aktywności, natomiast w jodze uczymy się przechodzić w tryb relaksu, tryb uważności, który jest ewolucyjnie w każdym z nas, ale bardzo często zapominamy o tym, jak w niego wchodzić - dodaje.

Współczesny świat to świat walki i gonitwy, zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Warto w tym pędzie znaleźć czas na odpoczynek i relaks.

W Polsce joga przypisywana jest kobietom. Mężczyźni rzadko chodzą na tego typu zajęcia, chętniej wybierają siłownię. Przemek Nadolny wspomina, że jeszcze w 2002 roku na zajęciach jogi było po równo pań i panów. Wtedy joga zaczynała być modna. Do Polski docierały liczne materiały na jej temat, one głównie były publikowane w prasie kobiecej. - Panie doszły do wniosku, że joga jest dla nich, a panowie, że to siłownia jest ich miejscem. Media mainstreamowe przypisały nam takie role, a my w to gramy - zauważa. 

Joga dla każdego

Czwórkowy gość wyjaśnia, że w jodze dużą uwagę zwraca się na mięśnie dna miednicy. - Ten temat dla wielu mężczyzn jest tematem obcym. Panie już oswoiły się z tym - mówi gość Piotra Galusa. - Nasze mięśnie dna miednicy mają funkcje anatomiczne, dobrze podtrzymują miednicę, dzięki czemu nasz kręgosłup jest prosty, rozciągnięty, rozluźniony. To, czy mamy silne plecy, zależy od mięśni dna miednicy. Ale to też jest nasza energia życiowa - dodaje. 

Posłuchaj

13:33 czwórka 4 bieg 21.10.2022.mp3 Co daje nam praktyka jogi i czy to sport też dla mężczyzn? (4 bieg/Czwórka)

 

Przemek Nadolny podkreśla, że dzięki jodze odkrywamy, wiemy, czujemy, że tam jest źródło naszej energii życiowej. - Wszystkie ćwiczenia zawsze angażują mięśnie dna miednicy w jakiś sposób - wyjaśnia. - W jodze też uczymy się oddychać świadomie. Utrwalamy dobre nawyki oddechowe i ruchowe. Pozbywamy się mięśniowej i emocjonalnej zbroi - dodaje. 

Sprawdź także:

• Trening atlety. Liczy się technika i cierpliwość
• Trenował kalistenikę dwa lata. "To zmieniło moje życie"

Joga jest po to, żeby nauczyć się na nowo ze sobą komunikować, z zaufaniem, z akceptacją, z otwartością na siebie i innych. Dzięki niej możemy doświadczyć siebie na poziomie zdrowia, spokoju, relaksu w tym szalonym świecie.

Używając sportowej terminologii, Przemek Nadolny zalicza jogę do treningów funkcjonalnych. - Ona uruchamia prawidłowe funkcje anatomiczne, fizjologiczne. Jej praktyka pomoże później we wszystkich ćwiczeniach na siłowni. - W jodze nie rozciągamy się, nie siłujemy się - podkreśla. - Joga, poprzez uważny oddech, uczy nas rozluźniać się, koordynować napięcie i rozluźnienie mięśni w rytm przepony - dodaje. 

Praktyka jogi sprawia, że nasze ciało wchodzi na drogę do równowagi, odzyskuje rytm, zdrowie, zmienia się, a mięśnie rosną proporcjonalnie, nie są przeciążone jak na siłowni. 

***

Tytuł audycji: 4 bieg

Prowadzi: Piotr Galus

Gość: Przemek Nadolny (nauczyciel jogi)

Data emisji: 21.10.2022

Godzina emisji: 16.16

pj/kor