Komentatorki sportowe. Jak kobiety radzą sobie na murawie?

Ostatnia aktualizacja: 20.03.2015 19:50
- Czasami śni mi się, że jestem na boisku i nikt nie chce mi podać piłki – śmieje się Paulina Czarnota-Bojarska, dziennikarka sportowa i pasjonatka futbolu.
Audio
  • Sport na obcasach, czyli co kobiety wiedzą o piłce nożnej - rozmowa z komentatorką Pauliną Czarnotą-Bojarską (Czwórka/Dzień Kobiet)
Sara Carbonero Arvalo jest najbardziej znaną dziennikarką sportową na świecie. Jej życiowym partnerem Sary jest bramkarz Realu Madryt oraz reprezentacji Hiszpanii Iker Casillas
Sara Carbonero Arévalo jest najbardziej znaną dziennikarką sportową na świecie. Jej życiowym partnerem Sary jest bramkarz Realu Madryt oraz reprezentacji Hiszpanii Iker CasillasFoto: screen z FormulaTV/Youtube

Paulina
Paulina Czarnota-Bojarska w pracy

- Piłka nożna, w tym najlepszym wydaniu, jest naprawdę widowiskowa - opowiada gość Czwórki. - Poza tym o piłkarzach też można plotkować bez końca.

Paulina Czarnota-Bojarska mierzy się także ze stereotypem, że piłka nożna wykrzywia nogi, tłumaczy, dlaczego kobiety powinny uprawiać ten sport, i zdradza, czy zdarzyło jej się podczas meczu zasnąć z nudów.

 

 

***

Tytuł audycji: Dzień Kobiet

Prowadzenie: Katarzyna Dydo, Aleksandra Jasińska

Gość: Paulina Czarnota-Bojarska (dziennikarka sportowa)

Data emisji: 20.03.2015

Godzina emisji: 8.00

kul/jp

Czytaj także

Blogerka Harel: wraca moda na styl hippie

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2015 10:00
Wiosną na ulicach rządzić będzie jeans w każdej postaci. Wróci też moda na dzwony, frędzle i luźne kolorowe koszule, czyli styl lat 70.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Stylizacje gwiazd. Jak one wyglądają?

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2015 13:00
- Ubiór powinien być kompatybilny z charakterem osoby, która go nosi - mówi stylistka Ewelina Rydzyńska. - Gwiazdy często o tym zapominają, zwłaszcza kiedy szykują się na wielkie gale.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Foch - strażnik równowagi w związku

Ostatnia aktualizacja: 13.03.2015 13:30
Mężczyźni "foszą się" demonstracyjnie, kobiety po to, żeby dać im spokój. I warto to uszanować.
rozwiń zwiń