Tekla Goldman otwocki zespół z szumami w tle

Ostatnia aktualizacja: 26.11.2022 09:00
Zespół Tekla Goldman tworzy czwórka muzyków, którzy związani są z Otwockiem. Nazwa grupy nawiązuje do historii miasta, ale i sprzęt muzyczny, na którym grają, przypomina o dawnych dniach. 
Emily Bones i Jędrulla Sudnikowicz członkowie zespołu Tekla Goldman
Emily Bones i Jędrulla Sudnikowicz członkowie zespołu Tekla GoldmanFoto: Bartek Koziczyński/Czwórki

Tekla Goldman to nazwa zespołu związanego z Otwockiem. - Miło by było, gdyby ktoś pomyślał, że Tekla Goldman to jakaś artystka. To by znaczyło, że żart się udał - mówi Hrabia Jędrulla. - Nazwa jednak nawiązuje do historii miasta Otwock, do miejsca Teklin, w którym żyła kiedyś Tekla Goldman, żona bogatego właściciela cegielni. On tam mieszkał i pracował, a na cześć swojej żony daną część miasteczka nazwał Teklinem - dodaje. 

Otwock ma dla muzyków zespołu szczególne znaczenie. Każdy z nich jest jakoś z nim związany: Emily Bones urodziła się tam i wychowała, Jędrulla Sudnikowicz działał tam w dziedzinie kultury. Samą nazwę grupy wymyślił jej założyciel, perkusista, który w Teklinie mieszka, a jego dom od wspomnianej cegielni dzieli jedynie 50 metrów. 

- Otwock to takie miasto duchów, nasza nazwa nie wzięła się tak z powietrza. Tą historią jesteśmy zainteresowani i miała na nas wpływ - podkreśla Emily Bones. - Poznaliśmy się w różny sposób, w większości na płaszczyźnie towarzyskiej - dodaje. - Ja z Maćkiem poznałem się w tym budynku, w Polskim Radiu - dodaje Hrabia Jędrulla. 

Emily Bones mówi, że muzycznie czuje się debiutantką, choć ma bardzo muzykującą rodzinę. Jędrulla po gitarę sięgnął w ósmej klasie podstawówki, zawsze marzył o własnym zespole. - Przez kilkanaście lat nigdy nie udało mi się założyć własnego zespołu, takiego, w który wkłada się dużo serca, pracy głową i ciałem, w pisanie tekstów, muzyki - przyznaje. 


Posłuchaj
56:29 2022_11_25 22_04_48_PR4_Rock_Block.mp3 Członkowie zespołu Tekla Goldman opowiadają o swojej muzyce (Czwórka/Rock Blok)

 

Muzycy Tekli Goldman niedawno wydali debiutancką epkę pt. "EPka". Znalazło się na niej 5 zawadiackich utworów nagranych w technice LO-FI. Ich muzyka to walka energii ze spokojem, bitwa prostoty z progresją, muzyczny kolaż, transowy rytm i wyśpiewane podwójnym, damsko-męskim głosem melodie.

- Raz próbowaliśmy układać teksty do muzyki zespołowo, ale skończyło się tak, że każdy w domu później coś sobie napisał - przyznają goście Bartka Koziczyńskiego. - Zwykle ten, kto pisze muzykę, pisze też tekst. Taka jest prawidłowość w naszym przypadku - dodają. 

Niezwykle ciekawe jest to, na jakim sprzęcie Tekla Goldman nagrywa swoją muzykę. Artyści mają w studiu mikrofon Unitra, piec z NRD Regent, czy z RFN MV-3 oraz radziecki syntezator Polivoks, perkusista gra na czechosłowackiej perkusji Amati. 

- Stwierdziliśmy, że chcemy wyjąć z szuflady stare brzmienia, brudy i z tym żywiołem jakoś się zmagać - przyznają. - Wydaje się, że efekt jest dość ciekawy. Na kasetach nagrywanych z radia, na winylach zawsze był jakiś szum, coś tam skwierczało, szeptało w tle i to była ta magia odpalania kasety i winyla. Tego nam brakuje, chcemy to wskrzesić w naszej muzie - podkreślają. 

Ciekawa jest też oprawa graficzna płyty, za którą odpowiada Emily Bones. Torebki wykonane są ręcznie, odbity jest na nich linoryt, są ręczne napisy i książeczka, która wygląda jak dawny fanzin. 

Tekla Goldman EP/Tekla Goldman

***

Tytuł audycjiRock Blok

Prowadzi: Bartek Koziczyński

Goście: Emily Bones i Jędrulla Sudnikowicz członkowie zespołu Tekla Goldman 

Data emisji: 25.11.2022

Godzina emisji: 22.18

pj/kor

Czytaj także

Dance Like Dynamite z "Litanią Kłamstw". "To niezaplanowany concept album"

Ostatnia aktualizacja: 28.05.2021 22:01
Zespół Dance Like Dynamite powraca z trzecim krążkiem długogrającym. "Litania Kłamstw" to płyta w całości po polsku. - Najlepiej słuchać jej od początku do końca. Wówczas ma się pełen obraz naszej muzyki - mówił wokalista i lider grupy Krzysztof Sadowski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Klangor z płytą "Arytmia". "Rock na wesoło, ale i bardzo poważnie"

Ostatnia aktualizacja: 25.07.2022 12:42
 - Wybraliśmy tytuł "Arytmia", bo staraliśmy się, by ta muzyka nie była prosta, zwłaszcza w warstwie rytmicznej. Słowo to ma jednak jeszcze kilka innych znaczeń - mówił w Czwórce Rafał Nowakowski, gitarzysta grupy Klangor. 
rozwiń zwiń