Test gry: "Wilk, koza i kapusta" - moc tkwi w kapuście

Tym razem w "rozGRYwce" gra karciana z dodatkami, czyli małymi planszami w kształcie łódek i tratw. To doskonała rozrywka na popołudnia z rodziną.

"Wilk, koza i kapusta" to propozycja dla całych rodzin. Jej cel to: dostarczyć zwierzęta i kapustę na wyspę.

- Każdy gracz posiada talię kart, na których znajdują się właśnie zwierzęta i warzywa - mówi Jarek Basałyga z wydawnictwa Egmont. - Cała zabawa polega na tym, że gdy gracze kolejno dokładają wybrane karty na statki, gdy na statku znajdzie się trzecia karta uznajemy, że statek dopłynął do wyspy. Wtedy odkrywamy karty i patrzymy co znajdowało się na pokładzie - wyjaśnia.

Warto zadbać by jak najlepiej zagrywać karty. Dużo też trzeba zapamiętywać.

- Gra kończy się w momencie gdy wszyscy gracze wyłożą już swoje karty. Patrzymy, co znalazło się na wyspie. Gracz, który przeprowadził największą liczbę kart na wyspę wygrywa. Każda kapusta, wilk i koza maja swoją wartość punktową - wyjaśnia Basałyga.

Posłuchaj załączonej audycji "Czwarty Wymiar" lub zobacz "rozGRYwkę" w pliku wideo.

(pj)