Komiksy dla dzieci. "Powinny być uniwersalne"

- Pracowałam jako grafik w agencji reklamowej i marzyłam, żeby oderwać się od codziennej rutyny. Uratowali mnie… malutki lisek i wielki dzik. Wzięłam urlop, zaczęłam malować – wspomina laureatka konkursu na komiks dla dzieci imienia Janusza Christy.

Foto: Glow Images/East News

"Malutki Lisek i Wielki Dzik. Tam" to cztery epizody tworzące zwartą i zamknięta fabułę, gdzie każda kolejna historia jest rozwinięciem poprzedniej. - To jest przede wszystkim opowieść o przyjaźni. Ale też o niepewności, zagubieniu - mówi Berenika Kołomycka.

Młoda rysowniczka na poważnie komiksem zajęła się, kiedy była na studiach, ale tak naprawdę był on obecny w jej życiu od zawsze. Nam opowiada o tym, czym zachwycił ją Thorgal i dlaczego pisała listy-komiksy do mamy. Zdradza też, co ją łączy z Lisisławem Foksem.

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Katarzyna Dydo

Gość: Berenika Kołomycka (rysowniczka komiksów)

Data emisji: 12.05.2016

Godzina emisji: 10.07

kul/pj