Futuwawa - to konkurs na pomysł, nie na formę

Ostatnia aktualizacja: 22.03.2021 15:20
- Pandemia nam pokazała w jak ważnym, ale i krytycznym miejscu jesteśmy. To miejsce daje nam pewną szansę - mówi Ola Litorowicz, organizatorka piątej odsłony konkursu Futuwawa, który organizuje Fundacja Puszka i m.st. Warszawa. - W konkursie pytamy o Warszawę za 30 lat - dodaje. 
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjneFoto: shutterstock, TTstudio

1200_Warszawa_shutterstock.png
Foresight - przewidzi nieprzewidywalną przyszłość miast

Organizatorzy konkursu kolejny raz poszukują wizjonerskich pomysłów na przyszłość. - Rozmawiając o przyszłości rozmawiamy też o teraźniejszości, odbijamy się od niej. To jest podwójnie dobre - mówi gość Kasi Dydo. - Zastanawiamy się nad tym czego nam brakuje, jakie mamy potrzeby, jakie mamy problemy dnia dzisiejszego, w jakim mieście chcielibyśmy mieszkać. Ten "wyskok" w przyszłość pozwala już teraz podejmować ruchy, które będą zbawienne nie tylko dla naszej przyszłości w Warszawie, nie tylko w Polsce, bo dziś możemy mówić w skali globalnej - dodaje. 


Posłuchaj
11:16 czwórka stacja kultura 22.03.2021 futuwawa.mp3 O konkursie Futuwawa opowiada Ola Litorowicz, organizatorka jego piątej odsłony (Stacja Kultura/Czwórka)

 

Miasto Warszawa realizuje nowe studium. - W nim znajdziemy informację ilu i ile nas będzie w Warszawie w 2050 roku, gdzie będą ulokowane przedszkola, jakie będą tereny zielone, gdzie będziemy pracować i w jaki sposób. Odbijając się od prognoz na przyszłość możemy sobie powiedzieć w jakim mieście chcielibyśmy żyć, biorąc pod uwagę wszystkie wytyczne - mówi Ola Litorowicz. - Np. 1/4 z nas będzie w 2050 roku w wieku senioralnym, być może większość z nas będzie pracowała zdalnie. Dziś już wiemy, że większość pracy w Warszawie skupia się po jej jednej stronie rzeki. W konkursie pytamy o to, jak będziemy mieszkać, pracować, jak będziemy się dostawać do tej pracy, jak będziemy spędzać czas wolny z przyjaciółmi. Interesuje nas nie tylko miasto, ale też osiedle, a nawet mieszkanie - wymienia.  

Scenariusze na przyszłość nie są optymistyczne. Mówi się, że miasta staną się gigantycznymi magazynami na żywność, bo tylu ludzi trzeba będzie w tych miastach wykarmić. 80 procent populacji będzie mieszkało w miastach. - Z tego względu my mówimy o przyszłości nie tylko w ramach uprzyjemniania naszego życia w mieście. Mówimy też o przyszłych wyzwaniach -  to jest taka konieczność odpowiedzialnej planetarnej urbanizacji - ocenia gość Czwórki. - A tych wzywań jest jeszcze więcej: migracje klimatyczne, wszystkie rzeczy związane z pandemiami, nie tylko z pandemią Covid-19, ale też np. z epidemią cukrzycy. 


kobieta miasto spacer 1200.jpg
Przyszłość wielkich miast. Co się zmieni po pandemii?

Czytaj także:

Aleksandra Litorowicz podkreśla, że dziś dobrze jest się skupić na wyzwaniach globalnych, nad tym, że "planeta nam wypowiada umowę najmu", bo ją zaniedbaliśmy.  

Konkurs Futuwawa adresowany jest bardzo szeroko. Mogą wziąć w nim udział zwykłe mieszkanki i mieszkańcy, ale też ludzie "branży": architekci, urbaniści, socjologowie, kulturoznawcy, ekonomiści, praktycy miejscy czy badacze. W tym roku organizowana jest także Futuwawka - czyli konkurs dla najmłodszych. - To oni za te 30 lat będą korzystać z miasta - podkreśla organizatorka. 

Futurologowie, architekci, artyści od wielu lat naprzód wymyślają dla nas miasto Aleksandra Litorowicz

Gość Czwórki zwraca uwagę, że na stronie konkursu znajdziemy liczne inspiracje i wyzwania, które mogą nam pomóc w opracowaniu konkursowego pomysłu. A ten może przybrać formę klasycznej wizualizacji, może być obrazem, wierszem, rozprawką, performancem, podcastem czy komiksem. - Spektrum form jest bardzo szerokie. Na prace czekamy do 19 kwietnia - dodaje organizatorka. - To konkurs na pomysł nie formę.

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Gość: Aleksandra Litorowicz (organizatorka konkursu Futuwawa)

Data emisji: 22.03.2021

Godzina emisji: 11.36

pj