Tankowanie oleju rzepakowego? Lepiej nie ryzykować

Ostatnia aktualizacja: 04.02.2014 14:49
Kuchenny olej zamiast ropy w baku samochodu - to zdecydowanie tańsze niż kupowanie oleju napędowego. Właścicielom samochodów z silnikiem Diesla wydawać się może, że to optymalne rozwiązanie, tylko... czy jest legalne i zdrowe dla silnika?
Audio
  • Lepiej zatankować olej rzepakowy, czy dużo droższy olej napędowy? - materiał Katarzyny Węsierskiej (Czwórka/Poranek OnLine)
Czy produkcja syntetycznej benzyny jest opłacalna?
Czy produkcja syntetycznej benzyny jest opłacalna?Foto: Glow Images/East News

O przypadkach kierowców zmuszonych do oszczędności przez wysokie ceny oleju napędowego i wlewających do baków swoich samochodów olej rzepakowy, głośno było już kilka lat temu. I choć sprawa pozornie przycichła, wcale tak nie jest. Wciąż bowiem wielu Polaków w akcie desperacji zadowala się odpadami z lokali gastronomicznych, zamiast tankować wartościowe paliwo do swoich aut.

Jak to działa? Wystarczy kupić od jednego z okolicznych barów zużyty olej. Następnie przelewa go do beczek 200 litrowych. Gdy kilka tygodni postoi na słońcu cięższe frakcje opadną na dno. Wówczas przy użyciu pompy przelewa się olej z górnej części do kanistrów. Następnie, "paliwo" trafia do kierowców.

- Zdarzyło mi się jeździć na fryturze, czyli oleju po frytkach - mówi kierowca Marcin w "Poranku OnLine". - To rozwiązanie tanie, ale samochód szybko się niszczy, a z jego rury wydechowej wydobywa się niezbyt przyjemny, kojarzący się z "zapuszczoną" kuchnią, zapach.

Do niedawna ten sposób zdawał egzamin wyłącznie gdy na dworze było ciepło, bowiem gdy temperatura spadała poniżej 6 stopni, nasze "paliwo" szybko zaczynało gęstnieć. Dziś są jednak sposoby, by i to ograniczenie ominąć, m.in. dzięki specjalnym systemom grzewczym, umiejscowionym w autach nieopodal baku. Nie zmienia to jednak faktu, że takie "rajdy na fryturze" szybko zniszczą każdy samochód.

- Jeżdżenie na oleju rzepakowym sprawdza się jako tako w starych konstrukcjach. Nie ulega w nich zniszczeniu ani silnik, ani pompa wtryskowa. - mówi Roman Dębicki z "Auto Świata". – W nowszych silnikach, czyli takich, które mają mniej niż 15 lat, absolutnie jednak nie należy stosować takich paliwowych wynalazków, gdyż są to bardzo wyrafinowane technicznie konstrukcje, które łatwo ulegają zniszczeniu.

(kd / ac)

Czytaj także

Zamiast samochodów złodzieje kradną... części do nich

Ostatnia aktualizacja: 28.11.2013 10:00
Zamiast samochodów złodzieje coraz częściej kradną wyłącznie części. Tych bowiem dużo łatwiej jest się potem pozbyć. Ostatnio rośnie popyt na katalizatory, których wymontowanie jest stosunkowo proste i trwa zaledwie kilkanaście minut.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rok 2014 - będzie rewolucja w motoryzacji?

Ostatnia aktualizacja: 17.12.2013 15:00
Stare przysłowie mówi, że lepsze jest wrogiem dobrego. Zasada ta nie obowiązuje jednak w świecie motoryzacji, gdzie producenci zasypują nas technologicznymi nowinkami i co rusz prezentują nowe modele "wszystkomających" aut.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kamery samochodowe - moda z Rosji podbija Polskę

Ostatnia aktualizacja: 23.12.2013 11:30
Najtańsze kosztują niecałe 100 złotych, ale to nie niska cena decyduje o ich popularności. W razie wypadku na drodze nagranie z takiego urządzenia jest dowodem, który pozwoli na szybkie i pewne określenie winnego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

James May i samochody jego życia

Ostatnia aktualizacja: 25.12.2013 16:57
W czwartkowe popołudnie w Czwórce dowiemy się, jakimi autami lubi jeździć James May z "Top Gear", jak wybrać odpowiedni statyw do aparatu fotograficznego, a także porównamy... słoiki, by jedzenie, które przywozimy po świętach do domu, przetrwało jak najdłużej.
rozwiń zwiń