Siła rażenia dobrego ubrania!

Ostatnia aktualizacja: 17.05.2011 09:42
Dwa razy w roku, w Łodzi modele i modelki prezentują najciekawsze, najładniejsze i najbardziej wymyślne polskie ubrania.
Audio
  • Dorota Zielińska podsumowuje Łódź Fashion Week

Na świecie, w najważniejszych dla mody miastach, czyli w Paryżu, Nowym Jorku, Mediolanie, Londynie i w Tokio dwa razy w roku możemy oglądać projekty najlepszych z najlepszych projektantów. Są to dopięte na ostatni guzik, często interesujące pod względem artystycznym wydarzenia.

Łódź Fashion Week odbywa się od dwóch lat i jest to ważna impreza dla rodzimych projektantów, przedstawicieli firm odzieżowych, mediów i stylistów.

- Fashion Week dopiero raczkuje w Polsce, jeszcze musimy się sporo nauczyć od tych największych. Ale nie ma co załamywać rąk! - ocenia projektantka i stylistka Dorota Zielińska w "Poranku".

W hali Elektrowni w Łodzi, czyli w industrialnych, starych wnętrzach swoje projekty pokazują młodzi projektanci. Są to najczęściej najciekawsze wydarzenia Łódź Fashion Week.

- Większość pokazała na sezon jesień-zima kolekcje w stonowanych kolorach: czerniach i szarościach. Jest to o tyle dziwne, że na świecie ciągle jeszcze królują kolory.

Dorota Zielińska chwali przede wszystkim kolekcję projektanta ukrywającego się pod pseudonimem Maldoror i tandemu NENUKKO.

- Fajne jest to, że dziewczyny z NENUKKO zaproponowały kolekcję unisex i ubrania na ulicę. Można spokojnie każdą z tych rzeczy zdjąć z modelki, czy z modela, założyć na siebie i ruszać w świat!

Więcej na ten temat dowiecie się, słuchając "Poranka" (w ramce po prawej stronie artykułu). 

usc

Czytaj także

Modnie o poranku

Ostatnia aktualizacja: 05.04.2011 11:00
Znajomość trendów wcale nie przyśpiesza porannego ubierania – zwraca uwagę projektantka mody Dorota Zielińska.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nie bądź szarakiem, wybierz kolory

Ostatnia aktualizacja: 12.04.2011 14:02
Nie bójmy się kolorów – apelowała w "Poranku" projektantka mody Dorota Zielińska. Ponura zima za nami, więc najwyższy czas ożywić naszym strojem ulice miast – tłumaczyła.
rozwiń zwiń