Narodowy skandalista - Aleksander Fredro

Ostatnia aktualizacja: 02.09.2013 13:55
- Przez wiele lat odmawialiśmy Fredrze prawa do bycia wśród panteonu polskich dramatopisarzy - mówi Dorota Buchwald z Instytutu Teatralnego. - Być może dlatego nie znamy tak wielu pozycji tego autora - dodaje. Czas to zmienić.
Audio
  • Aleksander Fredro niedoceniony ostatni romantyk, albo pierwszy pozytywista - materiał Kasi Węsierskiej (Poranek OnLine/Czwórka)
  • Aleksander Fredro na teatralnych deskach - materiał Kasi Węsierskiej (Stacja Kultura/Czwórka)
Portret Aleksandra Fredry autorstwa Aleksandra Raczyńskiego. Obraz - olej na płótnie - pozostaje w zbiorach Muzeum Pałacu w Wilanowie
Portret Aleksandra Fredry autorstwa Aleksandra Raczyńskiego. Obraz - olej na płótnie - pozostaje w zbiorach Muzeum Pałacu w Wilanowie Foto: Wikimedia.org/publ. dom.

7 września cała Polska będzie czytała sztuki Aleksandra Fredry. Czas przypomnieć sobie "Zemstę", "Śluby panieńskie", "Damy i huzary" czy "Małpę w kąpieli".

"Narodowe Czytanie” to zainicjowana w 2012 roku przez Prezydenta Bronisława Komorowskiego ogólnopolska akcja publicznego czytania największych polskich dzieł literackich. Czytanie zostało nazwane "narodowym”, aby podkreślić jego powszechny i egalitarny charakter. Podstawowym celem przedsięwzięcia jest popularyzacja czytelnictwa, zwrócenie uwagi na potrzebę dbałości o polszczyznę oraz wzmocnienie poczucia wspólnej tożsamości.
- Zawsze uważaliśmy komedie czy sztuki z okresu polskiego pozytywizmu za coś mniej wartościowego, niż nasz wielki, wspaniały romantyczny repertuar. Twórczość Fredry była uznawana za sztukę użytkową - mówi Dorota Buchwald z Działu Dokumentalistyki Teatru Instytutu Teatralnego.
O twórczości Aleksandra Fredry mówiło się, że wyprzedza swoje czasy i łamie pewne standardy pisarskie, kanony, których do tej pory nie przełamywano. Dorota Buchwald zaznacza, że komedie Fredry nie są bardzo śmieszne, za to pokazują klimat tamtej epoki, cechy nas, Polaków, dziś możemy się w nich przeglądać jak w lustrze.
Od lat nie ma sezonu teatralnego bez Aleksandra Fredry. Michał Żebrowski na deskach Teatru 6. piętro z powodzeniem wystawia sztukę "Fredro Dla Dorosłych - Mężów i Żon". - Ta komedia kipi celnymi spostrzeżeniami na temat natury małżeństwa i związków pozamałżeńskich - mówi Michał Żebrowski. - To sztuka, która w czasach autora została zakazana przez cenzurę - dodaje.

Dziś na deskach dwóch warszawskich teatrów wystawiana jest "Zemsta", w Teatrze Polonia, możemy oglądać "Pana Jowialskiego".

Zapraszamy do serwisu specjalnego Polskiego Radia poświeconego Aleksandrowi Fredrze.

(pj)

Czytaj także

Dykteryjki starucha, czyli kąśliwy pamiętnik Fredry

Ostatnia aktualizacja: 19.06.2013 22:00
- Te zapiski można czytać otwierając byle gdzie, każda strona może zadziwić celnością i aktualnością sformułowań - mówiła w Dwójce profesor Anna Kuligowska-Korzeniewska o zbiorze notatek Fredry, który sam autor autoironicznie nazywał "Zapiskami Starucha".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Aneta Jadowska i Dora nie poddają się łatwo

Ostatnia aktualizacja: 24.08.2013 11:00
Aneta Jadowska pisze szósty, ostatni tom przygód Dory Wilk. Przyznaje, że stworzona przez nią bohaterka nosi wiele jej cech.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Fredro w młodości bawił się jak bananowa młodzież

Ostatnia aktualizacja: 01.09.2013 12:30
7 września w 600 miejscach w Polsce zabrzmią dzieła Aleksandra Fredry - bohatera akcji "Narodowe Czytanie 2013".
rozwiń zwiń