Facebook jak emocjonalny fast food

Ostatnia aktualizacja: 27.08.2012 14:35
"Dawno temu ja i mój mąż co wieczór przed zaśnięciem zamiast zamieszczać posty na Facebooku, rozmawialiśmy. Muszę przyznać, że brakuje mi tego... Żona_22". Tak zaczyna się książka Melanie Gideon o poszukiwaniu bliskości w dzisiejszym świecie.
Audio
  • Posłuchaj, dlaczego warto sięgnąć po książkę "Żona_22"

Alice Buckle jest żoną, mamą dwojga nastolatków i entuzjastce Facebooka. Kiedy Alice decyduje się wziąć udział w anonimowym internetowym badaniu na temat małżeństwa w XXI wieku, nie podejrzewa, jak bardzo odmieni to jej życie.

- Ta książka pokazuje bardzo ciekawe zjawisko socjologiczne: zastępowania sobie bliskości drugiego człowieka bliskością wirtualną, która jest dla mnie współczesnym emocjonalnym fast foodem - mówi psycholog Ewa Klepacka-Gryz. - Polecam ją swoim pacjentkom, bo czyta się ją przyjemniej niż poradnik, a ma głęboki wydźwięk psychologiczny.

Amerykańska
Amerykańska wersja "Żony_22"

Mimo, że historia dotyczy kobiety w średnim wieku, zdaniem psychologa opisuje problem dotyczący także młodego pokolenia. - Nastolatki, z którymi pracuję chcą być popularne na portalach społecznościowych i dla nich im więcej znajomych w sieci i więcej "zalajkowanych" zdjęć tym lepsze samopoczucie. Niestety odbywa się to tylko i wyłącznie w wirtualnym świecie i nie ma przełożenia na wspólne spotkania w realu.  

Melanie Gideon jest autorką bestsellerowych pamiętników "The Slippery Year" uznanych za najlepszą książkę 2009 roku przez amerykańską rozgłośnię radiową NPR oraz "San Francisco Chronicle". Pisała dla "New York Timesa", "San Francisco Chronicle", "Timesa", "Daily Mail", "Shape" i "Marie Claire". W Polsce "Żona_22" ukazała się nakładem wydawnictwa Znak.

Posłuchaj całej rozmowy Justyny Dżbik z Ewą Klepacką-Gryz i dowiedz się, jakie są pierwsze oznaki internetowego głodu.

kul

Czytaj także

To nie striptiz - to taniec!

Ostatnia aktualizacja: 13.07.2012 12:00
Panowie z grupy "Bad Boys" tańczą na scenie dla setek pań. Ciężko pracują, by byli postrzegani jako tancerze erotyczni, a nie striptizerzy. Może pomoże im w tym film "Magic Mike".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czy porządek w pokoju oznacza, że jestem nudny?

Ostatnia aktualizacja: 01.08.2012 18:00
Czwórkowy ekspert od ludzkiej duszy, Miłosz Brzeziński przeanalizował zależność między wnętrzami naszych domów, a wnętrzami nas samych.
rozwiń zwiń