Premiery filmowe: amerykański "Oldboy", islandzcy rybacy i perwersyjne ideologie

Ostatnia aktualizacja: 06.12.2013 15:00
Co się stanie kiedy amerykańscy spece wezmą się za azjatycką klasykę, islandzki reżyser, po flircie z Hollywood, powróci do domu, a Slavoj Žižek po swojemu zinterpretuje współczesne ideologie? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w kinie.
Audio
  • Krytyk filmowy Łukasz Muszyński ocenia filmowe premiery (Czwórka/Stacja Kultura)
kadr z filmu Oldboy, reż. Spike Lee
kadr z filmu "Oldboy", reż. Spike LeeFoto: mat. promocyjne/Monolith Films

Przetrzymywany przez 20 lat jako zakładnik mężczyzna odzyskuje wolność i wyrusza na misję, chcąc poznać swoich oprawców oraz motywy ich działania. Brzmi znajomo? Nic dziwnego, podobnie skonstruowana była fabuła "Oldboya", koreańskiego thrillera w reżyserii Chan-wook Parka. Po azjatycki scenariusz sięgnęli Amerykanie, a reżyserem filmu "Oldboy. Zemsta jest cierpliwa" został Spike Lee.

- Filmem Chan-wook Parka na festiwalu w Cannes zachwycił się sam Quentin Tarantino. Niestety remake przy oryginale prezentuje się jak zgniłe jajo przy jajku Faberge - uważa Łukasz Muszyński. - Spike Lee, piewca Brooklynu i specjalista od tropienia rasowych konfliktów, nie sprostał wyzwaniu. Nie ma tu, obecnych w pierwowzorze, dwuznaczności i nieoczywistości. Jest za to klasyczny hollywoodzki finał.

Zobacz zwiastun:

Baltasar Kormákur  jest jednym z najbardziej znanych islandzkich aktorów młodego pokolenia, choć sławę osiągnął przede wszystkim jako reżyser "101 Reykjavik", a nie jako aktor. Na swoim koncie ma także międzynarodowe koprodukcje, takie jak "Kontrabanda". Dziś na ekrany naszych kin wchodzi kolejny jego obraz "Na głębinie".

- Punktem wyjścia dla opowieści jest wypadek kutra rybackiego, a sam film podzielony jest na trzy części - opowiada gość "Stacji Kultura". - Najpierw poznajemy wszystkich bohaterów, potem wydarza się katastrofa, ostatnia część, moim zdaniem najciekawsza, opowiada o powrocie ocalałego rybaka do domu i o tym, jak musi się on zmierzyć z własnymi słabościami, by rozpocząć nowy etap życia.

Zobacz zwiastun:

Slavoj Žižek jest jednym z najciekawszych i najpopularniejszych myślicieli naszych czasów. Filozof, psychoanalityk, autor ponad kilkudziesięciu książek, traktujących o popkulturze, polityce, ekonomii, czy militarnych konfliktach zna się także na kinie, co udowodnił 6 lat temu głośnym dokumentem "Z-Boczona historia kina", zrealizowanym wspólnie z reżyserką Sophią Fiennes. Artyści ponownie połączyli swoje siły i tak oto powstał "Perwersyjny przewodnik po ideologiach".

- Tym razem Žižek wziął pod lupę różne ideologie i uświadamia nam, jak każda z nich manipuluje naszymi pragnieniami i marzeniami - mówi krytyk filmowy. - Jego film nie jest klasycznym dokumentem, bo bardziej przypomina wykład, ale warto poświęcić mu swój czas.

Zobacz zwiastun:

(kul)

Zobacz więcej na temat: Czwórka FILM kino
Czytaj także

Mateusz Banasiuk: brałem pod uwagę zaszufladkowanie

Ostatnia aktualizacja: 22.11.2013 17:00
Dziś na ekrany kin trafiła jedna z najgłośniejszych polskich filmowych premier tej jesieni, czyli "Płynące wieżowce" w reżyserii Tomasza Wasilewskiego. W rozmowie z Czwórką Mateusz Banasiuka, odtwórca głównej roli, opowiedział o przygotowaniach, oczekiwaniach i obawach związanych z obrazem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Odświeżona magia przedwojennego kina

Ostatnia aktualizacja: 27.11.2013 14:10
W kinie Iluzjon już w najbliższy weekend re-premiera filmu "Zew morza", który do polskich kin trafił oryginalnie w 1927 roku. O procesie rekonstrukcji archiwalnych obrazów opowiedział filmograf Michał Pieńkowski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Allan Starski: komputer nie zastąpi talentu scenografa

Ostatnia aktualizacja: 06.12.2013 14:00
Dobry scenograf musi być kreatywnym twórcą i sprawnym rzemieślnikiem, bo to on musi przełożyć na język filmu wizję reżysera i operatora - twierdzi Allan Starski. Laureat Oscara i współpracownik wybitnych filmowców wydał właśnie książkę "Scenografia".
rozwiń zwiń