Polskie festiwale na europejskim poziomie. Czy po wakacjach pozostał niedosyt?

Ostatnia aktualizacja: 07.09.2023 10:08
Powoli kończy się sezon festiwali muzycznych w Polsce. Zaraz zaczną się koncerty klubowe, studyjne, zespoły ruszą w trasy. W Czwórce sprawdzamy czym zaskoczyły festiwalowe miesiące. 
Czas letnich festiwali powoli dobiega końca
Czas letnich festiwali powoli dobiega końcaFoto: Shutterstock.com/Halfpoint
  • Sezon festiwalowy dobiega końca. Sylwester Zarębski, autor bloga "Podróże muzyczne" czuje po nim pewien niedosyt. 
  • W tym roku odwiedził Open'er i Off Festival. Line-up nie zawiódł go. 
  • Dziś na festiwalach króluje pop, młodych zaś przyciągają hiphopowe brzmienia.
  • Polskie festiwale są na wysokim poziomie. Technicznie jesteśmy na poziomie europejskim. 

Sezon festiwalowy dobiega końca, największe imprezy muzyczne już za nami. Sylwester Zarębski, autor bloga "Podróże muzyczne" czuje jednak pewien niedosyt. - Mam wrażenie, że ten sezon festiwalowy wciąż jest takim przejściowym, po pandemii - ocenia. - Niestety druga połowa wakacji nie przyniosła żadnego dużego międzynarodowego wydarzenia, zmierzyliśmy się też ze spektakularną wpadką Fest Festiwalu i w konsekwencji jego upadkiem. Muszę jednak dodać, że były też mniejsze festiwale, które cieszyły się ogromnym zainteresowaniem.

Stałe propozycje festiwalowe

Sylwester tradycyjnie, bo już dziesiąty raz, pojawił się na Open'er Festival oraz na Off Festival. Zaznacza, że wiele działo się też poza festiwalami, koncertami rozbrzmiał Stadion Narodowy w Warszawie, wiele się działo na Letniej Scenie Progresji. - Na Open'erze odbył się jedyny europejski koncert Labrintha, brytyjskiego wokalisty i kompozytora - przypomina gość Czwórki. - Dużo zespołów na które czekałem nie zawiodło moich oczekiwań. Pozytywnie zaskoczył mnie zespół Underworld - to klasa sama w sobie. Na festiwale jeździ się też dla takich odkryć. Może w tym roku line-up Open'era nie był bardzo ekscytujący, ale na żywo to się sprawdziło.


Posłuchaj
15:18 czwórka pierwsze słyszę 07.09.2023.mp3 O festiwalach muzycznych 2023 opowiada Sylwester Zarębski (Pierwsze słyszę/Czwórka)

 

Open'er to festiwal kierowany do młodszej publiczności. Starsi jednak też się na nim odnajdują, szczególnie ci, którzy poszukują nowych trendów w muzyce. 

Jak zmieniają się festiwale?

Festiwale cały czas zmieniają się, ewoluują. Podstawową zmianą, jaką zauważa Czwórkowy gość, jest przeniesienie ciężaru na muzykę popową, rock przechodzi nieco niżej. - Hiphop jest też siłą, która przyciąga młodzież, czego dowodem był koncert Kendricka Lamara na Open'erze - mówi Sylwester. 

Zdaniem Czwórkowego gościa świetnie wypadły też niektóre z koncertów organizowanych na Stadionie Narodowym. To przestrzeń sportowa, odsłuch koncertów jest tam trudny. Zdaniem Sylwestra Zarębskiego najlepiej sprawdzają się tam miejsca blisko sceny, na płycie. 

Dziś polskie imprezy nie odbiegają klasą od tych zagranicznych. Nagłośnienie jest bardzo dobre. Czasem różnią nas wielkości scen czy imprezowych namiotów. Gość Kamila Jasieńskiego uważa jednak, że wciąż zagraniczne line-upy są nieco bogatsze, pojawia się tam więcej gwiazd zza oceanu. Atmosferę na festiwalach i w Polsce, i za granicą tworzą ludzie. 

W najbliższym czasie Sylwester wybiera na się na Great September do Łodzi, zaś w listopadzie odwiedzi Gdańsk i festiwal Inside Seaside. 

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzący: Kamil Jasieński

Gość: Sylwester Zarębski (autor bloga "Podróże muzyczne")

Data emisji: 07.09.2023

Godzina emisji: 8.15

pj

Czytaj także

Miazmat Open Air - zagrają ci, których nie słyszysz zbyt często

Ostatnia aktualizacja: 16.05.2023 12:13
Miazmat Open Air odbędzie się już w sobotę (20 maja). Na scenie zagrają The Advent, UFO95, Blank, B2W, Gummi, Matrix3K. Dziś organizatorzy imprezy nerwowo sprawdzają prognozy pogody, wszystko jednak wskazuje na to, że to plenerowe wydarzenie przetańczymy suchą stopą. 
rozwiń zwiń