RED DEAD ONLINE już dostępne!

Ostatnia aktualizacja: 27.11.2018 14:54
Wszyscy miłośnicy rozgrywki multiplayer w grach Rockstara mają powody do wielkiej radości. Miłośnicy dzikiego zachodu wiwatują rzucając kapelusze w kierunku nieba oraz oddając triumfalną salwę w powietrze.
Screen z gry.
Screen z gry. Foto: Patryk "Kaczmar" Kaczmarski

Miesiąc po premierze Red Dead Redemption 2, studio Rockstar oddaje w nasze ręce tryb gry sieciowej wpuszczając graczy falami na swoje serwery.

Red Dead Redemption 2 ukazało się miesiąc temu i od razu zagwarantowało sobie status hitu bieżącego roku kradnąc serca graczy i recenzentów na całym świecie. Zaglądając do serwisu Metacritic możemy zobaczyć, że na podstawie 95 oficjalnych recenzji średnia gry wynosi 97%! Wynik ten jest fenomenalny, a Rockstar po raz kolejny udowodnił, że w przypadku ich gier pre-order powinien być absolutnym pewniakiem.

Screen z gry. fot. Patryk "Kaczmar" Kaczmarski Screen z gry. fot. Patryk "Kaczmar" Kaczmarski

Dla osób niewtajemniczonych: Red Dead Redemption 2 to trzecia część serii zapoczątkowanej w 2004 roku. W najnowszej odsłonie wcielamy się w postać Arthura Morgana, a naszym celem jest przetrwanie w brutalnym świecie dzikiego zachodu w 1899 r. Jeden z napadów, w którym bierzemy udział wraz ze swoim gangiem, kończy się dla nas fatalnie. Konflikt z miejscową ludnością oraz stróżami prawa zmusza nas do ucieczki i rozpoczęcia życia w dziczy wraz z resztą towarzyszy.

Zapewne spora liczba graczy zdążyła już tytuł ukończyć oraz dokładnie zbadać wszelkie zakamarki bogatego i żyjącego świata. Wprowadzenie trybu sieciowego miesiąc po premierze jest moim zdaniem bardzo dobrym posunięciem deweloperów i sprawia, że po ukończeniu wątku dla jednego gracza możemy z czystym sumieniem rzucić się w wir przygody z żywymi przeciwnikami. Ciekawym rozwiązaniem jest także sposób w który Rockstar umożliwia graczom dostanie się na serwery modułu sieciowego. Red Dead Online znajduje się w fazie beta i nie wszystkim uda się zagrać już dziś. Najbardziej szczęśliwi powinni być posiadacze Ultimate Edition, gdyż to właśnie ta grupa otrzyma dostęp do trybu online w pierwszej kolejności. W środę (28.11) dołączą do nich gracze, którzy odpalili grę w dniu premiery. Czwartek (29.11) należeć będzie do tych, którzy rozpoczęli rozgrywkę w ciągu trzech dni od premiery, natomiast w sobotę (30.11) w zmaganiach sieciowych brać udział będą mogli już wszyscy posiadacze swojej kopii.

Screen z gry. fot. Patryk "Kaczmar" Kaczmarski Screen z gry. fot. Patryk "Kaczmar" Kaczmarski

Rockstar zapowiedział, że Red Dead Online dostarczy nam powiewu świeżości w rozgrywce. Ma ona łączyć elementy fabularne z kooperacją oraz rywalizacją PVP. To oczywiście nie wszystko. Podobnie jak w przypadku GTA Online będziemy mogli dosłownie prowadzić drugie życie, z tym, że na dzikim zachodzie. Polowania, łowienie ryb, napady na obozowiska innych graczy to tylko kilka smaczków jakie zaoferuje nam zabawa w sieci. Podobnie jak w przypadku wspomnianego wcześniej GTA Online, Rockstar zapowiada stałe wspieranie swojego produktu, systematyczne aktualizacje oraz obiecuje słuchać społeczności i rozwijać grę na podstawie opinii graczy.

Łukasz "JeffreJ" Chmiel/pj

Czytaj także

Soul Calibur 6 - dobra alternatywa dla Tekkena?

Ostatnia aktualizacja: 21.10.2018 12:04
- To gra z małym budżetem, ale wykonana z wielkimi ambicjami. To właśnie pozwoliło w niej troszkę namieszać, w pozytywnym sensie - tłumaczył Rafał Kurczyński.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Battlefield V - okiem "Śledzia" przed premierą

Ostatnia aktualizacja: 16.11.2018 14:52
Kiedy w internecie pojawił się pierwszy trailer nowego Battlefielda, społeczność graczy zareagowała bardzo negatywnie. Grze, która została osadzona w realiach drugiej wojny światowej, zarzucano cukierkowość, poprawność polityczną oraz ogólny spadek jakości w porównaniu do Battlefielda 1.
rozwiń zwiń