Anglicy pogłębili narodową obsesję

IAR
Martin Ruszkiewicz 25.06.2012
Anglia - Włochy
Anglia - Włochy, foto: PAP/EPA/SRDJAN SUKI

Po meczu Anglia -Włochy w Kijowie, brytyjskie media nie potępiają występu Anglików. Uznają wyższość techniczną Włochów i chwalą zaangażowanie angielskiej obrony.

Relacja z meczu Anglia - Włochy >>>

Media nie kryją jednak, że reprezentacja Anglii po raz kolejny nie poradziła sobie z innymi potęgami europejskiego futbolu. Angielska obrona nie miała się czego wstydzić, blokując przez 2 godziny niemal nieustanne, dobrze zorganizowane ataki - uważa większość brytyjskich komentatorów.

"Daily Mirror" ocenia, że Włosi grali świetnie w polu, zawiedli jednak pod bramką Joe Harta, a występ Anglików zwiastuje poprawę na przyszłość pod batutą selekcjonera Roya Hodgsona. Inne gazety piszą jednak o atmosferze przygnębienia w zespole Anglii. Przybity po meczu był nawet zawsze optymistyczny bramkarz Joe Hart: - Nie sprawiliśmy się dobrze w karnych, ja też nie - powiedział "Guardianowi".

>>> Zobacz nasz serwis o Euro 2012

Anglicy przepadli po raz kolejny właśnie na etapie rzutow karnych. Jak w dwóch mundialach i dwóch mistrzostwach Europy od 1990 roku. "Daily Telegraph tytułuje nawet swoją analizę meczu: "I znowu klątwa rzutów karnych". Również trener Roy Hodgson w rozmowie z BBC przyznał, że to pech: - Miałem nadzieję, że to będzie nasz turniej, żeby w końcu wygrać w karnych. Może to po prostu fatum, że nie wygrywamy w karnych. To nasza narodowa obsesja, a teraz będzie jeszcze większa - zaznaczył.

- Jedyna pociecha, że to nie my wpadniemy teraz w tryby Niemców - pociesza Anglików dziennik "The Independent".

IAR, mr

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!