Ukraina oszalała ze szczęścia

polskieradio.pl
Marcin Nowak 11.06.2012
Andrij Szewczenko
Andrij Szewczenko, foto: PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Na Stadionie Olimpijskim w Kijowie rozegrano drugie spotkanie grupy D pomiędzy Ukraińcami a Szwecją. Wszystkie bramki padły na początku drugiej połowy, w ciągu zaledwie dziewięciu minut.

Po golu Zlatana Ibrahimovicia z 52. minuty meczu prowadzili Szwedzi. Ukraińcy szybko odpowiedzieli jednak bramką swojej największej gwiazdy - Andrija Szewczenki. Na tym nie skończyła się radość gospodarzy. Napastnik Dynama Kijów w 62. minucie spotkania strzelił bowiem swoją drugą bramkę i współorganizatorzy turnieju Euro 2012 wygrali mecz 2:1. Blisko 36-letni kapitan reprezentacji Ukrainy rozegrał jeden z najlepszych meczów w karierze.

Na Stadionie Olimpijskim spotkanie obserwowało 70 tysięcy kibiców.

Wcześniej na Donbas Arenie Francja w pierwszym spotkaniu grupy D zremisowała z Anglią 1:1.

Zobacz relację z meczu Francja - Anglia >>>

Kibice
Kibice reprezentacji Szwecji

Obie drużyny rozpoczęły spotkanie w bardzo ofensywnym ustawieniu. Ukraińcy pierwszy strzał na bramkę Andreasa Isakssona oddali już w 4. minucie meczu. Z dystansu uderzał Jewhen Konoplianka, ale piłka przeleciała obok słupka. Minutę później, także strzałem zza pola karnego, golkipera współgospodarzy turnieju próbował zaskoczyć Kim Kallstroem.

Szwedzi kolejną okazję bramkową mieli w 17. minucie spotkania. Zlatan Ibrahimović miękko wrzucił piłkę z lewego skrzydła przed bramkę, ale żaden z jego kolegów nie dosięgnął futbolówki w olbrzymim zamieszaniu, jakie panowało w polu karnym Andrija Piatowa.

Ukraińcy odpowiedzieli bardzo groźną kontrą w 23. minucie meczu. Fantastyczne prostopadłe podanie na prawe skrzydło otrzymał Andrij Szewczenko. Legendarny napastnik Dynama Kijów dobrze przyjął piłkę i znalazł się w sytuacji sam-na-sam z golkiperem Szwedów, ale jego strzał minął bramkę.

Ukraina
Ukraina - Szwecja

W 37. minucie byliśmy świadkami kolejnej znakomitej akcji Ukraińców! Z lewej strony szarżował Szewczenko, ale jego strzał został zablokowany. Mimo tego piłka trafiła jeszcze do Andrija Jarmolenki, ale i jego uderzenie zostało w ostatniej chwili zatrzymane przez rywali.

Chwilę później znakomity strzał oddał Zlatan Ibrahimović. Po dośrodkowaniu w pole karne i główce piłkarza AC Milan piłka trafiła w słupek bramki strzeżonej przez ukraińskiego golkipera.

W drugiej połowie spotkania od mocnego uderzenia rozpoczęli Szwedzi. Najpierw świetną okazję miał Markus Rosenberg, ale w ostatniej chwili jego potężny strzał zablokował ukraiński obrońca.

W 52. minucie meczu podopieczni Erika Hamrena wreszcie mogli się cieszyć z gola. Na prowadzenie wyprowadził ich kapitan drużyny, Zlatan Ibrahimović, który wykorzystał świetne dośrodkowanie w pole karne Kima Kallstroema i z bliska mocnym strzałem pokonał Piatowa.

Zlatan
Zlatan Ibrahimović

Trzy minuty później radość wybuchła jednak w sektorach ukraińskich kibiców. Do remisu doprowadził bowiem napastnik Dynama Kijów, Andrij Szewczenko. Gwiazdor reprezentacji Ukrainy dopadł wrzutki Ołeha Husiewa i precyzyjnym strzałem głową pokonał bramkarza rywali.

W 62. minucie na Stadionie Olimpijskim w Kijowie znowu wybuchła euforia! Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Konoplianki, Andrij Szewczenko zgubił pilnującego go Ibrahimovicia, wpadł na krótki słupek bramki rywali i strzałem głową ponownie pokonał Isakssona.

Szwedzi nie mieli innego wyjścia. Musieli przejąć inicjatywę, a Ukraińcy w euforii po dwóch golach szybko ją oddali.
Ibrahimović próbował z dystansu i pola karnego, podawał, bronił. Szanse mieli również Johan Elmander i Olof Mellberg. Defensywa i pomoc Ukrainy funkcjonowała jednak bez zarzutu.
Gdy sędzia po raz ostatni gwizdnął i zakończył spotkanie, na stadionie wybuchł szał radości

Fanka
Fanka reprezentacji Ukrainy na meczu ze Szwecją

Po meczu Ukraina - Szwecja (2:1) powiedzieli:
Zlatan Ibrahimović (napastnik reprezentacji Szwecji): Jestem bardzo, bardzo smutny. Coś takiego nie miało prawa nam się zdarzyć. Straciliśmy gole w bardzo głupi sposób. Tego meczu nie mogliśmy przegrać. Mieliśmy wspaniałe okazje do strzelenia bramki, a nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Teraz mamy jeszcze dwa mecze, w których liczymy na znacznie lepszy rezultat.
Andrij Szewczenko (napastnik reprezentacji Ukrainy): To jest wspaniałe zwycięstwo i chyba najbardziej emocjonalny moment w mojej karierze. Tego nie da się opisać. Czuję się fantastycznie, jakbym miał znowu 20 lat. To będzie nieprawdopodobna noc.
Erik Hamren (trener reprezentacji Szwecji): Obie drużyny były bardzo nerwowe. Dobrze rozpoczęliśmy drugą połowę i szybko zdobyliśmy bramkę. Niestety jeszcze szybciej doszło do wyrównania. I jak to często bywa w futbolu, dostali oni skrzydeł i wykorzystali moment dobrej gry. Myślę, że remis byłby bardziej sprawiedliwy, dlatego jestem zawiedziony.
Andreas Granqvist (obrońca reprezentacji Szwecji): Byliśmy pod ogromną presją przed tym meczem. Szybkie wyrównanie źle na nas podziałało. To jest wielkie rozczarowanie. Mieliśmy nadzieję na trzy punkty, ale wciąż jesteśmy w grze, ponieważ we wcześniejszym spotkaniu między Francją a Anglią padł remis.

Transmisji na żywo z meczu Ukraina - Szwecja można było posłuchać w radiowej Jedynce.

Grupa D: Ukraina - Szwecja 2:1 (0:0).
Bramki: 0:1 Zlatan Ibrahimovic (52), 1:1 Andrij Szewczenko (55-głową), 2:1 Andrij Szewczenko (61-głową).
Żółta kartka - Szwecja: Kim Kaalstroem, Rasmus Elm.
Sędzia: Cuneyt Cakir (Turcja). Widzów 70 000.
Ukraina: Andrij Piatow - Ołeh Husiew, Jewhen Czaczeridi, Taras Michalik, Jewhen Selin - Anatolij Tymoszczuk, Serhij Nazarenko, Andrij Jarmolenko, Jewhen Konoplianka (90+3. Marco Devic) - Andrij Szewczenko (81. Artem Milewski), Andrij Woronin (85. Rusłan Rotan).
Szwecja: Andreas Isaksson - Mikael Lustig, Olof Mellberg, Andreas Granqvist, Martin Olsson - Rasmus Elm, Kim Kaalstroem, Sebastian Larsson (68. Christian Wilhelmsson), Zlatan Ibrahimovic, Ola Toivonen (62. Anders Svensson) - Markus Rosenberg (71. Johan Elmander).

Zobacz serwis Polskiego Radia o Euro 2012 >>>


man, polskieradio.pl, PR1, PAP

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!