Nauka

Obserwujemy narodziny czarnej dziury

Ostatnia aktualizacja: 23.11.2010 11:15
Materia po wybuchu supernowej świeci jasno w promieniach X. Czy widzimy młodą czarną dziurę o masie 5-10 mas Słońca?
Obserwujemy narodziny czarnej dziury
Foto: źr. NASA

W galaktyce oddalonej od nas o około 50 milionów lat świetlnych, w roku 1979, pojawiła się supernowa. Powstała po eksplozji gwiazdy o masie blisko 20 mas Słońca. Błysk ten obserwowali miłośnicy astronomii i zawodowi astronomowie na całym świecie, a sam obiekt oznaczono SN 1979C. Naukowców intryguje ciągły blask, jakim świeci ten obiekt w promieniach X.

Ostatnie badania nad SN 1979C prowadzi grupa astronomów kierowana przez Daniela Patnaude z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics w Cambridge. Naukowcy analizują jak zmieniał się blask pozostałości po supernowej, wykorzystując dane archiwalne z lat 1995-2007.

Jasną supernową przez te lata podglądało kilka ważnych instrumentów astronomicznych: Teleskop Kosmiczny Chandra NASA, Satelita Swift NASA, Obserwatrium XMM-Newton ESA i obserwatorium German ROSAT. Okazało się, że obiekt emituje spore ilości promieni X, świecąc w nich jasno i ze stałym blaskiem przez cały analizowany okres. Może to świadczyć o tym, że widzimy czarną dziurę lub gwiazgę neutronową.

- Wykrywanie narodzin tego typu czarnych dziur jest trudne, bo wymaga dekad obserwacji emitowanego przez nie promieniowania rentgenowskiego - zaznacza Abraham Loeb, badacz z Harvard-Smithsonian Center. Trudności w badaniach przysparza także fakt, że nie zawsze supernowa od razu ewoluuje w czarną dziurę.

Czasami rozpad supernowej zostaje wstrzymany i zamiast czarnej dziury powstaje bardzo gęsta gwiazda, nazywana gwiazdą neutronową. Młoda gwiazda neutronowa bardzo szybko rotuje. Emituje tym samym bardzo silny wiatr składający się z wysokoenergetycznych cząsteczek, które odpowiedzialne są za emisję w promieniach rentgena.

Niezależnie od tego, czy zjawisko jest już czarną dziurą, czy jeszcze gwiazdą neutronową, mamy do czynienia z najmłodszymi obiektami tego typu - mającymi tylko 31 lat. Trzeba jednak pamiętać, że do eksplozji doszło w rzeczywistości 50 milionów lat temu, a ze względu na ogromną odległość dzielącą nas od SN 1979C, jej blask dotarł do nas właśnie 31 lat temu.

(ki/pg/news.aol.ca)

Czytaj także

Prawie jak Ziemia

Ostatnia aktualizacja: 30.09.2010 16:14
Naukowcy z Uniwersytetu w Santa Cruz odkryli nową planetę, na której panują warunki podobne do ziemskich.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Hipernowa odkryta przez Polaka

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2010 10:00
Odkryto olbrzymią gwiazdę, która wybucha i... kryje się we własnym pyle.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Najodleglejsza galaktyka

Ostatnia aktualizacja: 23.10.2010 15:05
Astronomowie zmierzyli odległość do najdalszej znanej galaktyki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wielki Wybuch w Wielkim Zderzaczu

Ostatnia aktualizacja: 09.11.2010 14:13
Europejscy naukowcy przeprowadzają kolejne eksperymenty, które mają wyjaśnić powstanie wszechświata.
rozwiń zwiń