Nauka

100 temu urodził się pionier prac nad sztuczną inteligencją

Ostatnia aktualizacja: 22.06.2012 10:55
23 czerwca 1912 roku w Londynie przyszedł na świat specjalista w dziedzinie matematyki stosowanej, Alan Turing. To on projektował pierwsze angielskie komputery i wymyślił test dla sztucznej inteligencji.
100 temu urodził się pionier prac nad sztuczną inteligencją
Foto: sxc.hu
100 temu urodził się pionier prac nad sztuczną inteligencją
 
 
22.06. Warszawa (PAP) - Sto lat temu, 23 czerwca 1912 r. w Londynie, urodził się specjalista w dziedzinie matematyki stosowanej, Alan Turing. Projektował pierwsze angielskie komputery. Był pionierem prac nad sztuczną inteligencją.
 
Sto lat temu w Londynie urodził się Alan Mathison Turing - angielski matematyk, kryptolog, twórca pojęcia "maszyny Turinga" i jeden z twórców informatyki.
 
Duże zdolności do nauk ścisłych Turing wykazywał od małego. W 1931 roku uzyskał stypendium naukowe na King's College w Cambridge. Tam napisał swoją prawdopodobnie najważniejszą pracę matematyczną "On Computable Numbers" (czyli "O liczbach obliczalnych"). Opisał w niej abstrakcyjną maszynę, która była w stanie wykonywać zaprogramowaną matematyczną operację - tak zwany algorytm. Maszyna mogła wykonać tylko jeden, określony algorytm, na przykład podnieść liczbę do kwadratu, podzielić, dodać, odjąć.
 
W czasie II wojny światowej zaprojektował tzw. bombę Turinga - urządzenie ułatwiające rozszyfrowywanie wiadomości zapisanych przy użyciu niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma. Konstrukcja "bomby" została rozwinięta na podstawie polskich koncepcji maszynowego odczytywania zakodowanych meldunków Enigmy i wcześniejszych prac trzech polskich kryptoanalityków, Mariana Rejewskiego, Henryka Zygalskiego i Jerzego Różyckiego.
 
Już po wojnie Turing zaprojektował jeden z pierwszych elektronicznych, programowalnych komputerów. Wymyślił też tzw. test Turinga - eksperyment będący próbą formalnego zdefiniowania sztucznej inteligencji. Aby poddać komputer testowi Turinga, należy go - jak również człowieka - ukryć przed wzrokiem egzaminatora, który komunikuje się następnie z obydwojgiem (za pomocą klawiatury i monitora), zadając różne pytania. Na podstawie odpowiedzi egzaminator ma rozpoznać, który z odpowiadających jest człowiekiem, a który maszyną. Przesłuchujący nie dysponuje żadnymi danymi na temat "rozmówców". Z kolei ochotnik odpowiadający na pytania ma obowiązek mówić prawdę i przekonać przesłuchującego, że to rzeczywiście on jest człowiekiem. Sam zaś komputer jest zaprogramowany tak, by "kłamiąc" starał się przekonać, że to on jest człowiekiem.
 
Turing oczekiwał, że maszyny w przyszłości będą w stanie przejść ten test. Ocenił, że około roku 2000 maszyny z pamięcią o pojemności 109 bitów (około 119 MB) będą w stanie oszukać 30 proc. sędziów w czasie pięciominutowego testu. Jednak jak dotąd żaden komputer nie zaliczył testu Turinga w stu procentach.
 
O losie Turinga decydował nie tylko matematyczny geniusz. Dużą rolę odegrała też jego homoseksualna orientacja.
 
W 1952 r. włamano się do domu Turinga, który poinformował o tym policję. W wyniku śledztwa doszło do tego, że oficjalnie potwierdził, że jest homoseksualistą. Wtedy też oskarżono go o naruszenie "moralności publicznej" i wytoczono mu proces. Sąd dał mu wybór między więzieniem a terapią hormonalną. Turing wybrał terapię - konsultacje z psychiatrą i roczną kurację hormonalną, polegającą na przyjmowaniu estrogenu. Skutkiem ubocznym kuracji była między innymi ginekomastia.
 
W efekcie skazania stracił certyfikat dostępu do poufnych informacji. Odsunięto go też od badań związanych z konstrukcją komputera. 7 czerwca 1954 Turing zamknął się w sypialni i popełnił samobójstwo.
 
We wrześniu 2009 r. brytyjski premier Gordon Brown przeprosił, w imieniu rządu Wielkiej Brytanii, za "całkowicie niesprawiedliwe" i "straszne" potraktowanie uczonego. (PAP)
 
zan/ ula/

Wybitny matematyk, kryptolog, twórca pojęcia "maszyny Turinga" i jeden z twórców informatyki  duże zdolności do nauk ścisłych Turing wykazywał od małego. W 1931 roku uzyskał stypendium naukowe na King's College w Cambridge. Tam stworzył swoją, prawdopodobnie najważniejszą, pracę matematyczną "On Computable Numbers" ("O liczbach obliczalnych"). Opisał w niej abstrakcyjną maszynę, która byłaby w stanie wykonywać zaprogramowaną matematyczną operację (tak zwany algorytm). Maszyna mogła wykonać tylko jeden określony algorytm, na przykład podnieść liczbę do kwadratu, podzielić, dodać, odjąć.

W czasie II wojny światowej nasz bohater zaprojektował tzw. bombę Turinga - urządzenie ułatwiające rozszyfrowywanie wiadomości zapisanych przy użyciu niemieckiej maszyny Enigma. Konstrukcja "bomby" została rozwinięta na podstawie polskich koncepcji maszynowego odczytywania zakodowanych meldunków Enigmy i wcześniejszych prac trzech kryptoanalityków: Mariana Rejewskiego, Henryka Zygalskiego i Jerzego Różyckiego. 

Już po wojnie Turing zaprojektował jeden z pierwszych elektronicznych, programowalnych komputerów. Wymyślił też tzw. test Turinga - eksperyment będący próbą formalnego zdefiniowania sztucznej inteligencji. Aby poddać komputer testowi Turinga, należy go - jak również człowieka - ukryć przed wzrokiem egzaminatora, który komunikuje się następnie z obydwojgiem (za pomocą klawiatury i monitora), zadając różne pytania. Na podstawie odpowiedzi badający ma rozpoznać, który z podmiotów jest człowiekiem, a który maszyną. Przesłuchujący nie dysponuje żadnymi danymi na temat "rozmówców". Z kolei ochotnik odpowiadający na pytania ma obowiązek mówić prawdę i starać się przekonać egzaminatora, że to właśnie on jest człowiekiem. W tym samym celu zaprogramowany powinien być biorący udział w teście komputer. Turing oczekiwał, że maszyny w przyszłości będą w stanie "zdać ten egzamin". Ocenił, że około roku 2000 urządzenia z odpowiednią pamięcią (około 119 MB) będą w stanie oszukać 30 % sędziów w czasie pięciominutowego testu. Ale, jak dotąd, żaden komputer nie zaliczył testu Turinga w 100 %. 

O losie Turinga decydował nie tylko matematyczny geniusz. Dużą rolę odegrała też jego homoseksualna orientacja. W 1952 roku włamano się do domu naukowca, który poinformował o tym policję. W trakcie śledztwa oficjalnie potwierdził, że jest homoseksualistą. Wtedy też oskarżono go o naruszenie "moralności publicznej" i wytoczono proces. Sąd dał mu wybór między więzieniem a terapią hormonalną opartą ne estrogenie. Turing wybrał drugą opcję. Skutkiem ubocznym kuracji była między innymi ginekomastia. W efekcie skazania naukowiec stracił certyfikat dostępu do poufnych informacji. Odsunięto go też od badań związanych z konstrukcją komputera.

7 czerwca 1954 Turing zamknął się w sypialni i popełnił samobójstwo. We wrześniu 2009 roku brytyjski premier Gordon Brown przeprosił w imieniu rządu Wielkiej Brytanii za "całkowicie niesprawiedliwe" i "straszne" potraktowanie uczonego. 

(ew/PAP)

Czytaj także

Gra w życie

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2010 00:00
Czy ewolucyjne, podobne do mózgu obwody są wstępem do inteligentnych, myślących komputerów?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Komputer w "Jednym z dziesięciu"

Ostatnia aktualizacja: 20.01.2011 19:00
W laboratoriach IBM powstał komputer, który rozumie naturalny język mówiony. Jest wielkości 10 lodówek i ma zapisane w pamięci ponad 200 mln stron z informacjami encyklopedycznymi i słownikowymi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nie żyje pionier sztucznej inteligencji

Ostatnia aktualizacja: 25.10.2011 18:25
Zmarł profesor John McCarthy. Miał 84 lata. To on wymyślił termin "sztuczna inteligencja".
rozwiń zwiń