Nauka

Tunezja: upadek dyktatora uratuje Kartaginę

Ostatnia aktualizacja: 11.02.2011 11:20
Jednym z najciekawszych skutków politycznego przewrotu w Tunezji jest to, że dzieki niemu mogą ocaleć ruiny Kartaginy. To jedno z najważniejszych stanowisk archeologicznych w tym kraju.

 

Po upadku Ben Alego tunezyjscy archeolodzy nareszcie mogą mówić otwarcie o zniszczeniach, jakie ostatnimi laty dotknęły jedno z najważniejszych stanowisk archeologicznych na świecie – Kartaginę.

Uratować dziedzictwo Hannibala

Kartaginę kojarzy na pewno każdy. To z tym fenickim państwem-miastem tak długo zmagał się Rzym.

Ruiny znajdują się w pobliżu dzisiejszego Tunisu. Miasto zostało założone w IX w. p.n.e. przez Fenicjan z Tyru. Szczyt potęgi Kartagina osiągnęła w III w. p.n.e. i własnie wtedy wdała się w serię wojen z Rzymem, które zakończyły się całkowitą zagładą miasta w 146 p.n.e. Po kilkudziesięciu latach Kartagina odrodziła się, jako rzymska kolonia. Po podboju Północnej Afryki przez Arabów wVII w. miasto zaczęło tracić na znaczeniu i w końcu opustoszało.

Kartagina to źródło wielu powiedzonek czy imion: wszyscy pamiętają, że Marek Katon zwykł kończyć swoje przemówienia sfromułowaniem „a poza tym uważam, że Kartagina powinna zostać  zniszczona”; każdy na pewno kojarzy również Hannibala, kartagińskiego władcę. Hannibal Lecter odziedziczył imie właśnie po tym wojowniku.

Zagłada Kartagony z 146 roku p.n.e. to jeden z pierwszych dokładnie udokumentowanych przykładów anihilacji całego miasta. Wojny punickie były dla Rzymian tak wielką traumą, że całkowicie zniszczyli swojego przeciwnika, a dowódca rzymskich wosjk, Scypion, przeklął każdego, kto kiedykolwiek odważyłby się odbudowac miasto. Zrobili to jednak sami Rzymianie. Lokalizacja Kartaginy i możliwość stworzenia tam znakomitego portu przeważyły. Wkrótce miasto stało się centrum rzymskiej prowincji w Afryce, a później ważnym ośrodkiem wczesnego chrześcijaństwa.

Rezydencje Kartaginy

Teraz jej ruiny znów są zagrożone – tym razem przez buldożery i tunezyjskich deweloperów. Stolica Tunezji znajduje się bowiem zaledwie kilkanaście kilometrów stąd, po drugiej stronie zatoki. Od kilku lat pod patronatem UNESCO trwa walka o zachowanie stanowiska w nienaruszonym stanie. Abdelmajid Ennabli, tunezyjski archeolog, który koordynował te wysiłki, co roku zapraszał do Kartaginy ekipy badawcze z Europy i USA, aby prowadziły tam wykopaliska i nagłaśniały kwestię. Od 1979 roku ruiny znajdują się na liście UNESCO.

"Schody" zaczęły się dopiero po 1987 roku, kiedy władzę w Tunezji przejął Ben Ali. Dla nowej ekipy dużo ważniejsze było bogacenie się niż zachowanie dziedzictwa kulturowego. Oznaczało to, że w walce o Kartaginę przewagę osiągnęli deweloperzy. Przy samych ruinach (a to oznacza, ze równiez na ruinach – archeolodzy nie mają co do tego żadnych wątpliwości) miał powstać zespół luksusowych „rezydencji Kartaginy”.

Teraz Ennabli i jego koledzy po fachu znowu mogą głośno domagać sie ochrony zabytków. Od nowego rządu domagają się radykalnego wzmocnienia prawnej ochrony zabytków i natychmiastowego zatrzymania prac budowlanych w pobliżu Kartaginy. O sprawie napisał już Guardian, teraz informuje o tym Polskie Radio.

(ew/Guardian)

Czytaj także

Austria zamroziła konta obalonego prezydenta Tunezji Ben Alego

Ostatnia aktualizacja: 29.01.2011 03:00
Chcemy jasno zasygnalizować, że Austria nie jest bezpieczną przystanią dla skradzionych pieniędzy lub fortun nielegalnie zdobytych w drodze korupcji lub prania pieniędzy - powiedział msz Austrii Michael Spindelegger.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nie słabnie napięcie w Tunezji: policja strzela do ludzi

Ostatnia aktualizacja: 07.02.2011 10:00
Po tym, jak policja zabiła cztery osoby w mieście Kef, grupa manifestantów podpaliła miejscowy posterunek policji. W pożarze zginęła jedna osoba.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bilans zamieszek w Tunezji. Zginęły 234 osoby, 510 zostało rannych

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2011 21:11
Wśród ofiar śmiertelnych jest ośmiu policjantów i 74 więźniów, którzy zginęli podczas buntu i pożaru w więzieniach
rozwiń zwiń