Kultura

"Obiad w środku sierpnia" przywraca apetyt na życie

Ostatnia aktualizacja: 25.07.2011 13:06
Marcin Adamczak, najlepszy krytyk filmowy 2010 roku, na festiwalu Nowe Horyzonty zaprezentuje perełkę kina, którą niewielu widziało.
Audio

Festiwal wykształcił już całą grupę młodych krytyków. Jednym z nich jest Marcin Adamczak, tegoroczny laureat nagrody im. Krzysztofa Mętraka.

Jury konkursu nagrodziło go za recenzje trzech filmów: "Matki Teresy od kotów" w reżyserii Pawła Sali, "Essential Killing" Jerzego Skolimowskiego i "Złego porucznika" Wernera Herzoga.

Laureat ma także przywilej wyboru jednego obrazu, który prezentowany jest zawsze w dniu imienin patrona – Krzysztofa Mętraka, 25 lipca. Seans połączony jest z uroczystością wręczenia nagrody.

Marcin Adamczak, w audycji "Fajny film wczoraj widziałem", przypomniał, że  w konkursie należy przedstawić zbiór swoich tekstów. Autorzy odnoszą się zwykle do  bieżącego repertuaru. W jego przypadku, zestaw dotyczył filmów, które były prezentowane na ekranach w ubiegłym roku.

- Lubię współczesne produkcje hollywoodzkie i blockbusterowe, ale też filmy poszukujące nowych form wyrazu. Cenię sobie różnorodność współczesnego kina, dlatego mój wybór nie wpisuje się w obieg współczesnej kultury filmowej – uzasadnił swoją decyzję laureat nagrody.

Dziś wieczorem uczestnicy festiwalu zobaczą perełkę kina, która nie weszła do szerszego obiegu. "Obiad w środku sierpnia" w reżyserii Gianni Di Gregorio, choć nakręcony został trzy lata temu, w Polsce nigdy nie był rozpowszechniany w szerokiej dystrybucji.

- Trudno jednoznacznie określić ten obraz, z jednej strony nie wpisuje się w nurt mainstreamowy, ale też nie stara się eksperymentować w sposób niebywale odważny – dodał Adamczak.

Nad opowiadaną historią unosi się zapach spaghetti i czerwonego wina, a w rolę głównego bohatera wcielił się sam reżyser. W tym pełnym ciepła i humoru filmie starość jest nieefektowna, gderliwa, męcząca, ale reżyser podchodzi do tej kwestii  z wyrozumiałością, dobrotliwym uśmiechem i bez poczucia wyższości.

- Chociaż festiwal ma opinię wydarzenia, które prezentuje filmy specyficzne i bardzo odważne formalnie, na dziś wieczór wybrałem obraz, przy którym widzowie będą mogli odpocząć w śródziemnomorskim klimacie. Ten włoski obraz, przesycony winem i słońcem, wprowadzi wszystkich w atmosferę lipcowego wieczoru – powiedział Marcin Adamczak.

Na festiwalu warto również zwrócić uwagę na ubiegłoroczny polski film Adriana Panka "Daas", który znany był do tej pory głównie z krótkich form artystycznych. Film stanowi jego fabularny debiut pełnometrażowy. To kostiumowa opowieść, której akcja rozgrywa się w XVIII wiecznym Wiedniu. Opowieść toczy się wokół historii życia Jakuba Franka, który przyciągnął do siebie tłumy wiernych, dając im w zamian obietnicę wiecznego życia na ziemi.

Audycji "Fajny film wczoraj widziałem" można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 10.30.

aw

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

10. Era Nowe Horyzonty tylko w Trójce!

Ostatnia aktualizacja: 20.07.2010 08:00
Przed nami największe w Polsce święto kina! 22 lipca rusza we Wrocławiu – już po raz dziesiąty! – festiwal Era Nowe Horyzonty. Oczywiście – pod patronatem Trójki!
rozwiń zwiń
Czytaj także

Trwa 10. MFF Era Nowe Horyzonty

Ostatnia aktualizacja: 23.07.2010 10:00
Prawie pół tysiąca filmów oraz koncert z włoskimi szlagierami z lat 50. i lat 60. to główne atrakcje wrocławskiego festiwalu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Norwegia gościem szczególnym przyszłorocznej Ery Nowe Horyzonty

Ostatnia aktualizacja: 04.08.2010 09:00
Bohaterem retrospektywy będzie Terry Gilliam, członek grupy Monty Pythona, filmowiec.
rozwiń zwiń