Redakcja Polska

Ukraina bliżej Unii. Ministrowie ds. europejskich poparli przyznanie statusu kandydata

22.06.2022 07:55
Po szefach dyplomacji unijnych krajów, także ministrowie do spraw europejskich poparli przyznanie Ukrainie statusu kandydata do Wspólnoty. Poinformował o tym, po wtorkowej naradzie ministerialnej w Luksemburgu, wiceszef Komisji Europejskiej Marosz Szefczovicz.
Audio
  • Po szefach dyplomacji unijnych krajów także ministrowie do spraw europejskich poparli przyznanie Ukrainy statusu kandydata. Materiał Beaty Płomeckiej (IAR)
UE: po szefach dyplomacji także ministrowie ds. europejskich poparli przyznanie Ukrainie statusu kandydata
UE: po szefach dyplomacji także ministrowie ds. europejskich poparli przyznanie Ukrainie statusu kandydataAlexandros Michailidis/Shutterstock

To oznacza, że przesądzona jest już pozytywna decyzja unijnych przywódców, którzy w czwartek przylatują na szczyt do Brukseli. Sprawa nadania Ukrainie statusu kraju kandydującego do Wspólnoty jest jednym z tematów szczytu. - To historyczny tydzień dla Unii Europejskiej i spodziewana jest kluczowa decyzja - mówił wiceszef Komisji.

Także przewodniczący Rady Europejskiej oczekuje, że przywódcy zgodzą się na nadanie Ukrainie statusu kandydata, o czym Charles Michel napisał w liście do nich, zapraszając na szczyt. Szef Rady dodał ponadto, że konsekwencje wojny na Ukrainie odczuwalne są także w innych częściach świata. Wskazał, że Rosja traktuje dostawy żywności jako broń, kradnie zboże, blokuje porty i zamienia ukraińskie pola uprawne w pola bitew. Charles Michel podkreślił, że krajom Afryki grozi głód, niestabilność polityczna i społeczna.

Ukraina coraz bliżej UE

Z kolei szef unijnej dyplomacji określił mianem "historycznego i mocnego sygnału" planowaną zgodę europejskich przywódców na przyznanie Ukrainie statusu kraju kandydującego. Josep Borrell mówił o tym w Luksemburgu, po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych "27".

- To mocny sygnał, który powinien być usłyszany nie tylko na Ukrainie. Powinien odbić się głośnym echem poza naszymi granicami jako manifestacja naszej jedności - podkreślił szef unijnej dyplomacji.


IAR/dad