Redakcja Polska

Doradca Zełenskiego o Niemcach. "To, co robią, to odwrotność tego, co chcemy osiągnąć"

16.07.2022 13:38
- Nalegając w kwestii zwrotu turbiny, Niemcy robią dokładnie odwrotnie do tego, co chce osiągnąć Ukraina - czyli większą presję sankcji, mniejszą zależność od Rosji - mówi w wywiadzie dla "Welt" doradca prezydenta Ukrainy Aleksander Rodniański, komentując odesłanie do Niemiec serwisowanej w Kanadzie turbiny do rosyjskiego gazociągu Nord Stream 1.
Doradca prezydenta Zełenskiego dla Welt: Niemcy robią dokładnie odwrotność tego, co chce osiągnąć Ukraina
Doradca prezydenta Zełenskiego dla "Welt": Niemcy robią dokładnie odwrotność tego, co chce osiągnąć UkrainaFABRIZIO BENSCH / Reuters / Forum

"Chcielibyśmy widzieć tu inne zachowanie" - podkreśla Rodniański w sobotę w dzienniku "Welt". "Niemcy musiałyby działać znacznie bardziej zdecydowanie i szybko. W przeciwnym razie będzie to dużo kosztować UE. Widać to już po tym, że Putin dzięki wzrostowi cen surowców może finansować swoją wojnę, a nawet budować rezerwy. Rosja jest więc w sytuacji, która pozwala jej na dalsze szantażowanie Niemiec, jak w przypadku kanadyjskiej turbiny".

"To jest już inny poziom problemów"

Na uwagę, że minister gospodarki Habeck argumentuje, iż brak dostawy turbin, a tym samym brak ponownego uruchomienia rurociągu Nord Stream 1, zagroziłby bezpieczeństwu dostaw w Niemczech i już wywołuje obawy o eksplozję cen energii w zimie, Rodniański odpowiada: "Na Ukrainie toczy się wojna, giną ludzie, zajmowane są tereny. To jest już inny poziom problemów, z którymi się tam stykamy. A kiedy bogata Europa, czyli w tym przypadku Niemcy, martwi się o rosnące koszty energii, mogę tylko powiedzieć: w bogatym kraju można sobie z tym poradzić. Jeśli na szali jest pokój w Europie, to jest to cena, którą należy zapłacić".

Na pytanie do kogo Wołodymyr Zełenski zadzwoniłby obecnie, mając nadzieję na "życzliwe ucho" i wsparcie, doradca prezydenta Ukrainy mówi, że nie chce "tworzyć rankingu wiarygodnych partnerów" i rozmawia "ze wszystkimi". "Ale tajemnicą poliszynela jest również to, które kraje najbardziej nas wspierają i we wszystkich sprawach pozostały tak lojalne, jak to tylko możliwe" - dodaje.

Zobacz także: Szymon Szynkowski vel Sęk w "Sygnałach dnia"

"Są to przede wszystkim kraje bałtyckie, Polska i Wielka Brytania. Oczywiście Europa nadal nas wspiera, ale niestety zawsze są trudności z niektórymi krajami, na przykład z dostawą broni lub pomocą finansową, z którymi musimy prowadzić wiele rozmów" - stwierdza Aleksander Rodniański.

as