Redakcja Polska

Świat wstrząśnięty zbrodniami w Buczy. Fala komentarzy po odkryciu "masowych grobów" cywilów

04.04.2022 16:17
- Zrobimy wszystko, by sprawcy zbrodni wojennych w Buczy nie pozostali bezkarni i stanęli przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym - powiedział premier Hiszpanii Pedro Sanchez. Szefowa KE Ursula von der Leyen podkreśliła z kolei, że pilnie potrzebne jest niezależne dochodzenie. Zdecydowanie zareagował również premier Mateusz Morawiecki, który jednoznacznie potępił rosyjskie zbrodnie i zaapelował do zachodnich przywódców o zaostrzanie sankcji.
Audio
  • W Niemczech nie ustają reakcje na rosyjskie zbrodnie w Buczy. Coraz więcej polityków za Odrą domaga się wyciągnięcia konsekwencji wobec sprawców makabrycznej zbrodni w podkijowskim mieście. Materiał Wojciecha Osińskiego (IAR)
Świat wstrząśnięty doniesieniami z Buczy
Świat wstrząśnięty doniesieniami z BuczyPAP/EPA/ATEF SAFADI, Twitter/Secretary Antony Blinken, Twitter/Kaja Kallas, Facebook/Gitanas Nausėda

Przywódcy państw, politycy, media, cały świat wstrząśnięty jest makabrycznymi doniesieniami z Buczy na Ukrainie. Podkijowskie miasto zostało w piątek wyzwolone przez wojska ukraińskie. Od soboty przedstawiciele ukraińskich władz i media informują o odnalezieniu licznych ciał zabitych przez Rosjan cywilów, nie tylko w Buczy, ale i w innych wyzwolonych miastach obwodu kijowskiego.

Rosyjscy żołnierze prawdopodobnie dokonali tam egzekucji na Ukraińcach, dokumentowane są też gwałty na kobietach. Ukraińscy żołnierze znaleźli w Buczy ciała cywilów, leżące na głównej drodze w mieście. Niektóre ofiary miały związane z tyłu ręce i ślady ran postrzałowych. Według ukraińskiej prokuratury, w sumie w Buczy, Hostomelu i Irpieniu znaleziono co najmniej 410 ciał.

Zbrodniarze przed Międzynarodowy Trybunał Karny 

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podkreśliła na Twitterze, że pilnie potrzebne jest niezależne dochodzenie. "Sprawcy zbrodni wojennych zostaną pociągnięci do odpowiedzialności" - zapowiedziała.

- Proponujemy powołanie międzynarodowej komisji do zbadania zbrodni ludobójstwa na Ukrainie - oświadczył z kolei premier Mateusz Morawiecki. Wezwał też liderów Unii Europejskiej do zdecydowanego działania. Krwawe masakry, których dopuszczają się rosyjscy żołnierze to jest ludobójstwo - podkreślił. - Wzywam liderów Unii Europejskiej do zdecydowanego działania, do wdrożenia takich działań, które wreszcie złamią machinę wojenną Putina, które zabiorą jej powietrze, które doprowadzają do skonfiskowania majątku Federacji Rosyjskiej, zdeponowanego w bankach zachodniej Europy, które doprowadzą wreszcie do skonfiskowania majątków oligarchów rosyjskich wspierających Putina, wspierających faszystowski reżim rosyjski, takich, które złamią tą agresywną politykę Putina - powiedział premier.

Głos z Francji

Do makabrycznych doniesień z Buczy odniósł się również Emmanuel Macron w radiu France Inter.

- Dzisiaj mamy bardzo wyraźne przesłanki wskazujące na to, że doszło do zbrodni wojennych. Jest mniej więcej ustalone, że odpowiedzialna za nie jest armia rosyjska - oświadczył Macron. Przyznał, że osoby odpowiedzialne za zbrodnie muszą ponieść konsekwencje.

- To, co wydarzyło się w Buczy wymaga nowego pakietu sankcji i bardzo wyraźnych środków - zapowiedział francuski prezydent. - Nowe restrykcje powinny być uzgodnione z europejskimi sojusznikami, przede wszystkim z Niemcami, i dotyczyć węgla oraz ropy naftowej - doprecyzował Macron.

"To nie jest pole bitwy, to miejsce zbrodni"

Szefowa Estońskiego rządu Kaja Kallas w nawiązaniu do makabrycznych odkryć w Buczy, Irpieniu i Hostomlu napisała na Twitterze "To nie jest pole bitwy, to miejsce zbrodni".

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez powiedział zaś, że " trzeba zrobić wszystko co w naszej mocy, by sprawcy tych zbrodni wojennych nie pozostali bezkarni i mogli zostać właściwie osądzeni". - W tym konkretnym przypadku przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym, przed którym odpowiedzą na zarzuty zbrodni przeciwko ludzkości, zbrodni wojennych i - dlaczego o tym również nie mówić - ludobójstwa - przytacza AFP słowa Sancheza komentujące doniesienia o masakrze ludności cywilnej w Buczy. 

Prezydent Liwy Gitanas Nausėda napisał na Facebooku, że armia rosyjskich "wyzwolicieli" przyniosła ludności cywilnej tortury i bezprecedensowe okrucieństwo. "Zbrodniarze wojenni będą musieli zostać pociągnięci do odpowiedzialności" - podkreślił litewski przywódca. 

Ciała około 330-350 cywilów

W poniedziałek rano zakłady pogrzebowe w Buczy informowały o tym, że po wyzwoleniu w mieście pochowano już ciała około 330-350 cywilów.

"Wykorzystujemy wszelkie dostępne środki (aby ukarać winnych zbrodni wojennych na Ukrainie), dokumentujemy te czyny i przekazujemy informacje na ich temat" - dodał sekretarz stanu USA Antony Blinken. 


W dniach 5-7 kwietnia sekretarz stanu USA Blinken weźmie udział w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw NATO w Brukseli, na którym będzie omawiane wsparcie Sojuszu Północnoatlantyckiego dla Ukrainy - poinformował w niedzielę rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Ned Price. Członkowie Sojuszu mają także "rozważyć podjęcie wspólnych wysiłków w celu pociągnięcia prezydenta (Rosji Władimira) Putina do odpowiedzialności oraz działać na rzecz szybkiego zakończenia jego bezsensownej i destrukcyjnej wojny przeciwko Ukrainie" - oświadczył Price.


Posłuchaj
00:48 11667589_1.mp3 Trwa szacowanie skali rosyjskich zbrodni w podkijowskich miejscowościach. Wczoraj prokuratura informowała, że w Buczy, Irpieniu i Hostomlu znaleziono ponad 400 ciał cywilów. Na miejscu pracują służby, które informują o kolejnych ofiarach Rosjan. Materiał Pawła Buszki (IAR)

 

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba zaapelował w poniedziałek do Międzynarodowego Trybunału Karnego oraz organizacji międzynarodowych o wysłanie do Buczy i innych podkijowskich miejscowości misji w celu zebrania dowodów rosyjskich zbrodni popełnionych na cywilach.


PAP/Twitter/PR24/dad