Polskie Radio jest Oficjalnym Nadawcą Radiowym z Zimowych Igrzysk Olimpijskich Beijing 2022. W Pekinie są nasi sprawozdawcy, których relacji będzie można słuchać na antenach Polskiego Radia, a także w specjalnym serwisie.
Zimowe Igrzyska Olimpijskie Pekin 2022 >>> pekin2022.polskieradio24.pl
Sobotni konkurs na dużej skoczni stał na niezwykle wysokim poziomie i był pełen wielkich emocji. Złoty medal wywalczył Norweg Marius Lindvik, który okazał się lepszy od mistrza z normalnego obiektu Japończyka Ryoyu Kobayashiego.
Rosjanin nie krył oburzenia
Brąz, nieco niespodziewanie, wywalczył Niemiec Karl Geiger. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata wcześniej nie błyszczał na skoczniach w Zhangjiakou, jednak w sobotę jego forma była doskonała. Dwa skoki na odległość 138 metrów pozwoliły mu wyprzedzić broniącego tytułu Kamila Stocha. Nasz mistrz musiał zadowolić się czwartą lokatą.
Po konkursie pojawiły się jednak kontrowersje wokół kombinezonu niemieckiego skoczka. Szesnasty w konkursie Rosjanin Danił Sadriejew zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie Geigera po skoku, dodając wymowne pytanie.
""Zasady?????? Fajnie" - napisał 18-letni reprezentant Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego o nieproporcjonalnie wyglądającym kombinezonie Niemca.
Coraz więcej kontrowersji
Wyglądający na zbyt duży kombinezon Geigera to kolejna w ostatnich tygodniach kontrowersja dotycząca sprzętu w skokach narciarskich.
Olimpijski konkurs drużyn mieszanych stał pod znakiem dyskwalifikacji zawodniczek z czołowych reprezentacji. Wcześniej głośno było o polsko-niemieckim konflikcie o buty Biało-Czerwonych, które nie podobały się trenerowi Niemców Stefanowi Horngacherowi i doprowadziły do dyskwalifikacji Piotra Żyły w konkursie Pucharu Świata w Willingen.
Tym razem jednak dyskwalifikacji nie było. Kontrolujący sprzęt z ramienia światowej federacji (FIS) Mikka Jukkara zdecydował, że z kombinezonem niemieckiego skoczka wszystko było w porządku. Karl Geiger odbierze więc brązowy medal igrzysk.
Czytaj także:
Polskie Radio, Patron Medialny Polskiego Komitetu Olimpijskiego
/empe