Raport Białoruś

Opozycjonista będzie głodował do czasu uwolnienia

Ostatnia aktualizacja: 10.03.2012 12:10
Białoruskiego opozycjonistę odwiedził w areszcie znany na Białorusi więzień gułagu, Ernest Sabiła.
Siarhiej Kawalenka
Siarhiej KawalenkaFoto: spring96.org

Do spotkania z pastorem ostatecznie doszło w piątek, wcześniej rodzina relacjonowała, że nie pozwalano na to spotkanie. Białoruski opozycjonista Siarhiej Kawalenka powiedział pastorowi, że będzie kontynuował głodówkę protestacyjną.

Znany białoruski pastor Ernest Sabiła powiedział, że próbował namówić opozycjonistę do przerwania głodówki. Jednak - jak mówi - "Kawalenka powiedział, że przestanie głodować tylko wtedy gdy wyjdzie na wolność i będzie razem z rodziną".

Pastor Sabiła spędził ponad 10 lat w radzieckich łagrach za swoje przekonania religijne.

Siarhiej Kawalenka w drugiej połowie lutego został skazany na dwa lata i miesiąc kolonii karnej. Wyrok jest pośrednio związany z umieszczeniem przez Kawalenkę w 2010 roku na choince miejskiej w Witebsku historycznej, białoruskiej biało-czerwono-białej flagi. Po zatrzymaniu w grudniu ubiegłego roku rozpoczął głodówkę protestacyjną, którą z po krótkiej przerwie kontynuuje.

Kawalenka schudł 30 kilogramów i waży obecnie 55 kilogramów. Bliscy więźnia i opozycja białoruska boją się o jego życie. O uwolnienie Kawalenki apelowało wielu polityków zachodnich, m.in. przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz.

 

IAR/agkm

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Kawalenka skazany na łagier. Głoduje nadal

Ostatnia aktualizacja: 24.02.2012 18:23
Sąd w Witebsku ogłosił wyrok w sprawie białoruskiego opozycjonisty, Siarhieja Kawalenki: 25 miesięcy kolonii karnej, Działacz od dwóch miesięcy prowadzi protest głodowy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Matka skazanego opozycjonisty: mój syn umiera

Ostatnia aktualizacja: 24.02.2012 22:13
Białoruski opozycjonista Siarhiej Kawalenka został skazany na 21 miesięcy łagru. Jego życie jest zagrożone: nie przerwie protestu głodowego, który rozpoczął w grudniu. Białoruska opozycja prosi o pomoc Polskę.
rozwiń zwiń