Gry w klasy z Julio Cortázarem

Ostatnia aktualizacja: 12.02.2014 06:00
– Zanim zacząłem publikować, dużo wyrzuciłem do kosza: 2-3 powieści, setki wierszy i wiele opowiadań – mówił Polskiemu Radiu znakomity argentyński pisarz. W 30. rocznicę śmierci Julio Cortázara przypominamy Dwójkowe audycje poświęcone autorowi "Gry w klasy".
Audio
  • Marta Jordan o książce Julio Cortazara "Niespodziewane stronice" (Sezon na Dwójkę)
  • 50 lat "Gry w klasy" - dyskusja wokół książki Julio Cortazara (Rozmowy po zmroku/Dwójka)
Julio Cortazar
Julio CortazarFoto: pap/photoshot

Początek "Gry"
Czy udałoby mi się spotkać Magę? Tyle razy, gdy szedłem przez rue de Seine, wystarczało mi pochylić się nad łukiem wychodzącym na Quai Conti, aby (...) jej szczupła sylwetka od razu rysowała się na Pont des Arts, czasem przechodząca z jednej strony na drugą, czasem oparta o żelazną barierę, pochylona nad wodą. I wydawało się tak naturalne przejść na drugą stronę ulicy, wejść na stopnie mostu, na jego smukły kontur, zbliżyć się do Magi uśmiechającej się bez zdziwienia, przekonanej, tak jak i ja, że przypadkowe spotkanie jest czymś najmniej przypadkowym w naszym życiu (...). (J. Cortázar, "Gra w klasy", tł. Z. Chądzyńska)

Książka, której nie da się ukończyć

- Jak się z nią przeszło pod pachą po Krakowskim Przedmieściu, to był znak, że się należy do ścisłej elity młodych ludzi, którzy wiedzą, co się czyta - mówił o fenomenie "Gry w klasy" w "Rozmowach po zmroku" dziennikarz Jerzy Sosnowski.

Wydana 28 czerwca 1963 roku powieść Julio Cortazara "Gra w klasy" uważana jest za jedną z najważniejszych książek XX wieku. W Polsce po raz pierwszy ukazała się w roku 1968 roku. Powieść szybko zniknęła ze sklepowych półek i z miejsca zyskała status kultowy. Ze względu na zieloną okładkę i zawarty na niej charakterystyczny aztecki motyw, przez polskich czytelników została ochrzczona "zieloną biblią".
- Jej posiadanie wtajemniczało podwójnie - opowiadał w rozmowie z Ewą Stocką-Kalinowską Jerzy Sosnowski. - Nie dość, że była trudno dostępna, to na dodatek była awangardowa. Wtedy to słowo jeszcze działało - tłumaczył.

Niespodziewane stronice

– Zanim zacząłem publikować, dużo wyrzuciłem do kosza: 2-3 powieści, setki wierszy i wiele opowiadań – mówił Polskiemu Radiu znakomity argentyński pisarz. W Dwójce rozmawialiśmy również o "Niespodziewanych stronicach" – odkrytych kilka lat temu tekstach Cortázara.

W grudniu 2006 roku Aurora Bernardez, wdowa po Cortázarze, odnalazła w mieszkaniu, w zapomnianej komodzie, nieznane dotąd utwory jej męża. Teksty te złożyły się na tom, którego polska wersja – pod tytułem "Niespodziewane stronice" – ukazała się w ubiegłym roku.
Co ciekawe, odnaleziony plik tekstów zawierał rzeczy pisane na przestrzeni 46 lat: trzy najstarsze pochodziły z roku 1938 (Cortázar miał wtedy 24 lata), ostatni zaś powstał w 1984 r. na krótko przed śmiercią pisarza. – To jest taka książka, która jest podsumowaniem Cortázara – podkreślała w "Sezonie na Dwójkę" Marta Jordan, tłumaczka "Niespodziewanych stronic". Według niej ta książka może być dla czytelników, którzy z autorem "Gry w klasy" nigdy się dotychczas nie zetknęli, doskonałym punktem wyjścia do przygody z tą niezwykłą prozą.
Dlaczego nie wszystkie teksty z wersji oryginalnej znalazły się w polskim przekładzie "Niespodziewanych stronic"? Co kryją tajemnicze "Koty", jedno z najbardziej frapujących, i pięknych, opowiadań tego tomu? O nowo wydanej książce, ale i o pracy nad jej tłumaczeniem, z Martą Jordan rozmawiała Ewa Stocka-Kalinowska.

W audycji przedstawiliśmy także zapisane w archiwach Polskiego Radia wypowiedzi Julio Cortázara. – Wszystko, co napisałem jest argentyńskie – podkreślał w 1969 roku pisarz, opowiadając m.in. o swojej najsłynniejszej powieści: hipnotyzującej "Grze w klasy".

Mural
Mural w Barcelonie: Cortázar. Fot. Tony Takitani/Flickr, lic. CC

 

 

Ze wspomnień tłumaczki

– Pamiętam, jak on kiedyś, przyjechawszy po raz kolejny do Polski i zobaczywszy siedem tysięcy studentów, którzy przyszli się z nim spotkać, przyszedł do mnie potem na kolację, wziął "Grę w klasy", potrzymał w ręku, rzucił na stół i powiedział do mnie: 'A cholera Cię właściwie wie, co ty tam piszesz!'" – opowiadała w Dwójce Zofia Chądzyńska.

Zapraszamy do wysłuchania barwnych wspomnień cenionej tłumaczki (Cortázara, Márqueza, Borgesa) i pisarki.

W niedzielę (16 lutego) o godzinie 21.45 zapraszamy na "Wieczór ze słuchowiskiem". W programie: "Gra w klasy" wyreżyserowana przez Waldemara Modestowicza.

jp

Zobacz więcej na temat: Argentyna literatura
Czytaj także

Zofia Chądzyńska: Byłam awanturnicą

Ostatnia aktualizacja: 27.09.2013 12:00
Zapraszamy do wysłuchania archiwalnych, znakomicie opowiedzianych wspomnień Zofii Chądzyńskiej – cenionej tłumaczki (Cortázara, Márqueza, Borgesa), a także pisarki.
rozwiń zwiń