Wspomnienie o Witoldzie Sobocińskim

Ostatnia aktualizacja: 31.10.2019 08:56
W "Kwadransie bez muzyki" posłuchamy opowieści o znakomitym operatorze filmowym, który współtworzył filmy m.in. Andrzeja Wajdy i Romana Polańskiego. Witold Sobociński zmarł 19 listopada 2018 roku.
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjneFoto: shutterstock/showcake

witold sobociński 1200 PAP.jpg
Witold Sobociński - więcej niż operator filmowy

W 1955 ukończył Wydział Operatorski w PWSF w Łodzi. Jeszcze w czasie studiów występował jako muzyk w legendarnym zespole jazzowym Melomani, założonym przez Jerzego Matuszkiewicza, grając na kilku instrumentach, przede wszystkim na perkusji i puzonie.

W 1967 roku zadebiutował w fabule jako autor zdjęć do filmu Jerzego Skolimowskiego "Ręce do góry". Pierwszym filmem fabularnym ze zdjęciami Witolda Sobocińskiego, który mogła obejrzeć szersza widownia, było "Wszystko na sprzedaż" z 1968 w reżyserii Andrzeja Wajdy. Pracował m.in. z Wojciechem Jerzym Hasem, Romanem Polańskim i Krzysztofem Zanussim.

Na planie zdjęciowym był filmowcem, nie tylko autorem zdjęć. Witolda Sobocińskiego wspominać będą: reżyser Krzysztof Zanussi, aktorka Maja Komorowska oraz operator i jednocześnie wnuk Witolda - Piotr Sobociński Jr.

***

Na audycję "Kwadrans bez muzyki" zapraszamy w czwartek (31.10) w godz. 15.00-15.15. Program poprowadzi Beata Kwiatkowska.

bch

Zobacz więcej na temat: operatorzy
Czytaj także

Piotr Śliskowski: operator nie kameruje, on tworzy obraz od podstaw

Ostatnia aktualizacja: 29.10.2019 10:17
- Dziś każdy może mieć kamerę, może nakręcić aparatem telefonicznym jakieś ujęcia, ale budowanie obrazu filmowego to dużo bardziej skomplikowana sprawa - mówił w Dwójce przewodniczący Stowarzyszenia Autorów Zdjęć Filmowych, który opowiadał o kulisach zawodu operatora filmowego.
rozwiń zwiń