Pisarz jako towar najlepszy

Ostatnia aktualizacja: 21.10.2014 10:00
Czy współcześnie sprzedaje się raczej książki, czy – ich autorów? W Dwójce rozmawialiśmy o tym, jak ważną częścią pracy pisarza stała się dziś praca nad wizerunkiem.
Audio
  • Pisarz jako towar najlepszy (Strefa literatury/Dwójka)
Michel Houellebecq i dziennikarze
Michel Houellebecq i dziennikarze Foto: PAP/EPA/LUCAS DOLEGA

Historia życia literackiego notuje niejeden przypadek, kiedy to uwaga czytelników skierowana była nie tylko na twórczość, lecz także na osobę samego piszącego. Czy dziś jednak proporcje tego czytelniczego zainteresowania nie są zakłócone? Chętniej (bo szybciej, łatwiej) poznaje się twórcę, nie zaś to, co napisał. Chętniej (bo taka konieczność) pisarz pokazuje się też nie jako autor opowieści, ale – jako wyrazista, wzbudzająca emocje, mająca wiele do powiedzenia na dyżurne tematy publicystyczne postać.
– Bycie celebrytą przekłada się na sprzedaż książki, jednak to psucie marki – mówił w Dwójce Jacek Dehnel o skrajnej wersji romansu pisarza z mediami. – Zagrożeniem jest tu między innymi to, że zostanie się pożartym przez wizerunek. Pisarz tak bardzo odchodzi od swojej głównej roli, że w pewnym momencie zostaje mu czas tylko na reprezentowanie samego siebie – tłumaczył Dehnel.
Jakaś forma funkcjonowania pisarza jako osoby publicznej jest oczywiście konieczna (wynika to z mechanizmów życia literackiego) i chyba dziś już niezbędna. Właśnie: jakie są granice owej pracy pisarza nad własnym wizerunkiem? Jak zmieniało się to w czasie (wiek XIX a czasy współczesne)? Czy jest możliwe odnieść sukces literacki bez, rozumianego najszerzej, "pokazywania się"? Zapraszamy do wysłuchania audycji, w której przedstawiliśmy opinie Kai Malanowskiej, Beaty Stasińskiej i Jacka Dehnela. Z teoretycznego dystansu zjawisku przyglądał się dr Roman Chymkowski z Instytut Kultury Polskiej UW.
"Strefę literatury" prowadziła Katarzyna Hagmajer-Kwiatek.
jp/mm

Czytaj także

Ryszard Koziołek: młodzi pisarze walczą z cieniem Doroty Masłowskiej

Ostatnia aktualizacja: 06.10.2014 17:00
- Każde pokolenie ma swój wielki cień, który wyznacza jakiś standard i jest wyzwaniem. Masłowska stworzyła pewien model języka, który jest dziś najbardziej wpływowy dla prozy poszukującej - mówił w Dwójce juror Nagrody Literackiej Nike, który wziął udział w dyskusji na temat przyszłości polskiej literatury.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Różewicz jest za trudny dla reżyserów?

Ostatnia aktualizacja: 13.10.2014 10:09
Choć mówi się o nim wybitny, to jednak większość dzieł Tadeusza Różewicza rzadko lub w ogóle nie jest wystawiana. Dlaczego? O tym, wspominając 93. rocznicę jego urodzin, rozmawialiśmy w Dwójkowej audycji "Strefa słowa".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ilona Wiśniewska: na Spitsbergenie nikt się nie przeziębia

Ostatnia aktualizacja: 20.10.2014 08:00
- Jeden z przewodników po Spitsbergenie lubi opowiadać, jak kiedyś górnicy, którzy dostawali listy od swoich żon, stawali się chorzy, bo tam było bardzo dużo bakterii na tym papierze - opowiadała w Dwójce mieszkanka najbardziej na północ wysuniętego siedliska ludzkiego, która swoje doświadczenia opisała w książce "Białe".
rozwiń zwiń