Ars Cameralis 2015

Ostatnia aktualizacja: 17.11.2015 15:00
Na Śląsku zaczęła się jesień. Ale zanim zaskoczy nas zima, będzie okazja, żeby wysiąść na innym niż zwykle przystanku i wyruszyć na spotkanie z muzykiem, pisarzem czy plastykiem. Żeby pozwolić sobie na chwilę skupienia i zapamiętać ze spotkania jak najwięcej. Żeby kolekcjonować wspomnienia…
Plakat promując festiwal Ars Cameralis
Plakat promując festiwal Ars CameralisFoto: materiały promocyjne

Przez cały listopad będzie ku temu okazja. Bo listopad na Śląsku to od dwudziestu czterech lat Festiwal Ars Cameralis. W nieoczywistych zakątkach całego regionu na widzów czekają koncerty, spotkania, spektakle i wystawy. Zakątków, bo wolimy tworzyć miejsca spotkań niż zasiedlać przepastne przestrzenie hal koncertowych. Nasza unikatowa, policentryczna formuła odzwierciedla różnorodność Śląska. A  wszechstronna, eklektyczna oferta wydarzeń – różnorodność naszych widzów.

W tym roku jeszcze bardziej niż zwykle nie boimy się przeciwieństw. Stawiamy na zderzenia miejsc, stylów, osobowości. Będzie mroczne techno (Norman Nodge), nie zabraknie anielskich wokali (Keaton Henson). Odbędą się wyczekiwane od dawna wydarzenia (Ariel Pink) i koncerty niespodzianki (cykl Kameralnie). Pojawimy się w Filharmonii (Orkiestra Amadeus) i pod ziemią, w Kopalni Guido (Joy Wellboy). Przyjadą artyści uznani (Lydia Lunch) i ci u progu wielkiej kariery (Kołakowski-Wykpisz-Korelus). Będzie jazz, rock i elektronika. Będzie Hiszpania i Afryka.

Prowokujemy zderzenia, żeby pobudzić pamięć widzów, tę zbiorową i tę zupełnie indywidualną. Nie chcemy, by interakcje dobiegały końca wraz z  finisażem czy brawami, wręcz przeciwnie: żeby starczyło ich co najmniej do kolejnego listopada. Kreujemy przestrzeń spotkań między artystami, pisarzami i animatorami kultury a widzami, którzy, jak co roku, wysiądą dla nas ze spóźnionego autobusu.

Festiwal Ars Cameralis potrwa do 28 listopada.

materiały promocyjne/mm

Zobacz więcej na temat: Ars Cameralis MUZYKA SZTUKA
Czytaj także

Radiowy Dom z Katowic

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2014 11:42
Tym razem byliśmy na Górnym Śląsku! Przyglądaliśmy się festiwalowi Ars Cameralis. Ale zajrzeliśmy także do teatru, bo w Szybie Wilsona reżyseruje nasz talent! Poza tym: polecamy, polecamy, polecamy...
rozwiń zwiń