Karol Modzelewski – nie otrzymał paszportu, więc został senatorem

Ostatnia aktualizacja: 15.03.2014 15:00
– Miałem niezamkniętą sprawę karną za "zamach na ustrój". MSW nie zgodziło się na mój wyjazd na wykłady do Francji. Zostałem w Polsce, mogłem kandydować... – opowiadał prof. Karol Modzelewski o kulisach swojego startu w wyborach do senatu w 1989 roku. Z cenionym historykiem i działaczem opozycyjnym rozmawiał w Dwójce Jerzy Kisielewski.
Audio
  • Z prof. Karolem Modzelewskim rozmawia Jerzy Kisielewski (Piątek z Kisielem/Dwójka)
Prof. Karol Modzelewski
Prof. Karol ModzelewskiFoto: Grzegorz Śledź/PR2

– Zakończyły się obrady Okrągłego Stołu. Już po zawarciu porozumienia Władek Frasyniuk i Basia Labuda zaprosili mnie na rozmowę – wspominał prof. Karol Modzelewski okoliczności, w których wrocławscy działacze zaproponowali mu kandydowanie na stanowisko senatora. – Powiedziałem, że mam zaproszenie na wykłady, w tym samym czasie, co będzie kampania, do Collège de France i École des hautes études en sciences sociales, akurat na półtora miesiąca. A co to za kandydat, którego nie ma...
Los jednak sprawił, że Karol Modzelewski, ceniony historyk mediewista, nie mógł wyjechać na paryskie wykłady. Nie dostał paszportu. Jak wówczas wyjaśniał człowiek z ministerstwa, rzecz dotyczyła niezamkniętej sprawy karnej za "zamach na ustrój”. – Wprawdzie sprawa została umorzona na mocy amnestii w 1984 roku, ale warunkowo. No i zostałem senatorem, przez przypadek – opowiadał prof. Modzelewski, przypomnijmy: w okresie PRL-u znany działacz opozycyjny, współautor (wraz z Jackiem Kuroniem) "Listu otwartego do Partii", zaangażowany w protesty Marca 1968 i działalność "Solidarności".

Sierpień 1980 - zobacz serwis specjalny>>>
Jak Karol Modzelewski wpadł na pomysł, by nazwać ogólnopolski związek zawodowy, używając słowa "solidarność”? Dlaczego, paradoksalnie, uważa się za człowieka lewicy? Jak ocenia zmiany dokonane po 1989 roku w Polsce? Nie tylko o tym w rozmowie, którą z prof. Modzelewskim przeprowadził w Dwójce Jerzy Kisielewski.
W audycji z cyklu "Piątek z Kisielem" nie zabrakło również nawiązania do wydanej pod koniec ubiegłego roku książki prof. Modzelewskiego "Zajeździmy kobyłę historii. Wyznania poobijanego jeźdźca".

jp/ei

Czytaj także

Agnieszka Romaszewska-Guzy: zostałam internowana w zastępstwie za mamę...

Ostatnia aktualizacja: 14.12.2013 14:00
- Nazbierało Ci się... Byłaś córką Romaszewskich i narzeczoną Guzego, przewodniczącego NZS. A do tego miałaś już własne zasługi w walce z władzą ludową - namawiał Robert Mazurek do wspomnień jedną z najmłodszych Polek internowaną 13 grudnia, dziś szefową Telewizji Biełsat.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Komunistyczna Norymberga według Tomczyka

Ostatnia aktualizacja: 28.02.2014 18:00
- Fenomenem było to, że naziści doczekali się swojej Norymbergi. To wcale nie było oczywiste - mówił w Dwójce scenarzysta Wojciech Tomczyk. - Oni najpierw byli traktowani jak pokonani przeciwnicy, dopiero potem, kiedy odkryto ogrom ich zbrodni, zdecydowano o sądzeniu ich przez międzynarodowym trybunałem.
rozwiń zwiń