Kolejna fala represji na Krymie? Tatarzy protestują

Ostatnia aktualizacja: 16.10.2017 18:30
- Atakowani są głównie wierzący, członkowie zdelegalizowanej w Rosji organizacji Hizb at-Tahrir – tłumaczy Lenur Kerymov, prawnik z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Audio
  • Lenur Kerymov o sytuacji Tatarów krymskich (Puls Dwójki)
Flaga Tatarów krymskich
Flaga Tatarów krymskichFoto: qtmm.org

W weekend na Krymie do aresztu trafiło 50 Tatarów pod zarzutem "udziału w niezgodnych z prawem zgromadzeniach". Ich pikieta była odpowiedzią na represje jakie dotknęły Tatarów krymskich w zeszłym tygodniu. Wtedy milicja zatrzymała 17 osób.

Lenur Kerymov wyjaśnia, że Hizb at-Tahrir jest całkowicie legalna na Ukrainie, ale Rosja uznaje ją za organizację terrorystyczną dlatego ściga jej członków już za samą przynależność, nawet w czasach przed aneksją Krymu. Do aresztów trafiają więc osoby związane z Hizb at-Tahrir, ale również z "Krymskiej Solidarności", która jako społeczny ruch oddolny, stara się przeciwstawić Rosji.  

Kerymov uważa, że Moskwa próbuje utrzymać stały poziom napięcia na Krymie, a rosyjski aparat represji posługuje się nawet najbardziej skrajnymi środkami. Dlaczego tak się dzieje? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadzi: Piotr Pogorzelski 

Goście: Lenur Kerymov (Helsińska Fundacji Praw Człowieka)

Data emisji: 16.10.2017

Godzina emisji: 17.45

zi/mz

Czytaj także

Moskwa przesiedla Rosjan na anektowany Krym

Ostatnia aktualizacja: 24.06.2017 18:37
Według radia Svoboda od początku rosyjskiej aneksji na Krym przesiedlono od 120 do 130 tysięcy funkcjonariuszy i urzędników, pełniących do tej pory służbę w Rosji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rosyjski sąd na Krymie skazał lidera ruchu tatarskiego. "Nie zmienię swoich przekonań"

Ostatnia aktualizacja: 27.09.2017 17:41
Sąd w Symferopolu na anektowanym przez Rosję Krymie skazał w środę na dwa lata kolonii karnej jednego z liderów ruchu tatarskiego Ilmi Umerowa. Wyrok ostro skrytykowały władze w Kijowie, a sam skazany oświadczył, iż nadal uważa, że Krym należy do Ukrainy.
rozwiń zwiń