"Decyzja Trumpa ws. Iranu była do przewidzenia"

Ostatnia aktualizacja: 09.05.2018 09:07
- Już w czasie kampanii wyborczej Donald Trump zapowiadał, że porozumienie, które wynegocjował Obama jest złe. Niemniej jednak wycofanie się przez USA z tego porozumienia na pewno destabilizuje sytuację na Bliskim Wschodzie - mówiła w Dwójce dr hab. Agnieszka Legucka z Polskiego Instytutu Spraw Miedzynarodowych.
Audio
  • O decyzji Donalda Trumpa ws. wycofania się z porozumienia jądrowego z Iranem (Puls świata/Dwójka)
Donald Trump prezentuje prezydenckie memorandum ws. Iranu, które podpisał 8 maja
Donald Trump prezentuje prezydenckie memorandum ws. Iranu, które podpisał 8 majaFoto: MICHAEL REYNOLDS/PAP

nord stream_1200.jpg
Unia wobec Rosji. Polityka to czy interesy?

We wtorek (8.05) prezydent Donald Trump ogłosił, że wycofuje USA z międzynarodowego porozumienia nuklearnego z Iranem, ponieważ "porozumienie to było w swej istocie nieudane". Oświadczył też, że potężne sankcje wobec Iranu natychmiast wchodzą w życie.

Reakcja na ten ruch ze strony Rosji była dość ostrożna. Minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow zapewnił, że Moskwa nadal będzie dotrzymywać porozumienia. Z kolei prezydent Władimir Putin, ustami swojego rzecznika, wyraził "głębokie zaniepokojenie". - Decyzja Trumpa tak naprawdę jest w interesie Rosji. Wycofanie się USA, a jednoczeście zapowiedź utrzymania tego porozumienia ze strony państw europejskich, a także Chin utrudnia relacje pomiędzy Stanami a UE, no i pokazuje, że Rosja staje po tej dobrej stronie - tłumaczyła dr hab. Agnieszka Legucka.

Jakie ryzyko dla USA wiąże się z decyzją Trumpa? O tym w nagraniu audycji.

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadzi: Paweł Lekki

Gość: dr hab. Agnieszka Legucka (PISM)

Data emisji: 9.05.2018

Godzina emisji: 17.45

pg/ag

Czytaj także

Trudne rozmowy Angeli Merkel w Biały Domu

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2018 12:38
- Kanclerz Niemiec nie jest pewnie w typie Donalda Trumpa patrząc na te wszystkie jego historie, które ukazują się w ostatnim czasie, ale tu nie o to chodzi. Przede wszystkim chodzi o to, że nie ma też chemii pomiędzy administracją prezydenta USA i Niemcami - mówił w Dwójce Piotr Jendroszczyk z "Rzeczpospolitej".
rozwiń zwiń