Teatr między postem a karnawałem. Wspomnienie Piotra Cieplaka

Ostatnia aktualizacja: 11.12.2025 10:50
Granice jego przedstawień rozciągały się między eschatologią a dziecięcą baśnią. Potrafił łączyć śmiech i patos, metafizykę i codzienność, czyniąc z teatru przestrzeń, w której człowiek stawał się najważniejszy. Pożegnaliśmy Piotra Cieplaka, reżysera, pedagoga, humanistę. W audycji "Rozmowy po zmroku" jego twórczość i osobowość wspominali m.in. Wojciech Majcherek, Leszek Bzdyl i Łukasz Drewniak. Z ich wspomnień wyłonił się portret artysty, który zmieniał polski teatr, pozostając dobrym człowiekiem.
Reżyser Piotr Cieplak podczas próby medialnej spektaklu Czekając na Godota Samuela Becketta w 2023 roku.
Reżyser Piotr Cieplak podczas próby medialnej spektaklu "Czekając na Godota" Samuela Becketta w 2023 roku. Foto: PAP/ Andrzej Lange

Urodził się w Opolu, dorastał na Zaodrzu. Jak wspominają jego znajomi, lubił o tym mówić. Zanim trafił na scenę, trenował łyżwiarstwo figurowe, uczęszczał na lekcje baletu, a w Domu Kultury tańczył do Gershwina.  Był szczupły, przejęty, bardzo wrażliwy – wspominała Piotra Cieplaka jedna z aktorek, z którymi zetknął się później w toruńskim Teatrze im. Wilama Horzycy, gdzie debiutował jeszcze jako student warszawskiej szkoły teatralnej.

>>> Posłuchaj audycji "Rozmowy po zmroku"

"Jedna aktówka Fredry" i niezwykła opowieść o wrażliwości 

Jego pierwszy spektakl zatytułowany "Jedna aktówka Fredry" był próbą odwagi, intuicji i eksperymentu. – Czuł więcej, niż potrafił powiedzieć – wspominali aktorzy. – Potrzebował czasu, żeby to wszystko wypowiedzieć. Ale widać było, że nosi w sobie jakąś niezwykłą intuicję, dobro, wrażliwość – mówili w Dwójce. 

Debiutem, który zapowiadał późniejszy styl Cieplaka, był "Żołnierz królowej Madagaskaru". – Już tam było wszystko: humor, żywioł, ale też naddatek poezji i metafizyki – mówił Wojciech Majcherek. Spektakl zdobył nagrodę na Festiwalu Klasyki Polskiej w Opolu. Wkrótce potem powstała "Historia o chwalebnym zmartwychwstaniu Pańskim", a z nią język, który stał się znakiem rozpoznawczym reżysera. 

Między postem a karnawałem. Teatr Cieplaka

W latach dziewięćdziesiątych Piotr Cieplak stworzył serię przedstawień, które na trwałe zapisały się w historii polskiego teatru: "Historia o chwalebnym zmartwychwstaniu Pańskim", "Historia o Miłosiernej", "Nieskończona historia", "Ogrody czasów", "Albośmy to jacy, tacy". Łączył w nich sacrum i profanum, śmiech i refleksję, codzienność i niebo.

– Cieplak przyniósł do teatru jasność. Nie wiem, czy teatr jest miejscem dla dobrych ludzi, ale on przyszedł z całym swoim dobrem, pytaniami i metafizyką  mówił Łukasz Drewniak. – Zmienił teatr, ale teatr nie zmienił jego. Zawsze pozostał człowiekiem otwartym, ciepłym, niwelującym dystans – dodał.

Teatr powstały z ruchu i radości 

Jego spektakle pełne były energii. Leszek Bzdyl, choreograf i współtwórca wielu przedstawień, wspomina próby jako intensywne spotkania ruchu, dźwięku i improwizacji. – Piotr był w trampkach, w dresie, razem z aktorami ćwiczył, biegał po scenie. Porywał wszystkich swoją energią. To był teatr organiczny, żywy, zrodzony z ruchu i radości – wspominał

Czytaj także:

Teatr dla ludzi w martensach

W Warszawie Cieplak współtworzył legendarny okres Teatru Rozmaitości, dziś TR Warszawa. Jego "Historia o Miłosiernej" stała się symbolem nowego pokolenia twórców. Spektakl mieszał styl misterium z teatralnym karnawałem, a widzowie siedzieli na scenie obok aktorów. – Przyszła Matka Boska. Bosa, w dżinsach, cała w niebieskim. Uwierzyłam, że naprawdę przyszła – wspominała jedna z osób związanych ze spektaklem.

W tamtych latach mówiło się o "teatrze dla ludzi w martensach". Świeżym, buntowniczym, ale pełnym duchowości. – To właśnie Piotr Cieplak był jego twarzą, zanim jeszcze pojawiły się nazwiska Jarzyny czy Warlikowskiego – podkreślił gość Dwójki.

Człowiek jasny

W opowieściach współpracowników Piotra Cieplaka przewija się słowo "dobro". Ze wspomnień wyłania się obraz człowieka, z którym można było rozmawiać o wszystkim: o sztuce, życiu, zwątpieniach. – Miał w sobie uważność i pokorę. Nie bałem się go, choć bałem się innych reżyserów. Był jak kolega z klasy, który mówi: chodź, pogadajmy  wspominał jeden z rozmówców w Dwójce. 

Miał też niezwykłe poczucie humoru, które rozbrajało patos. – W jego teatrze świętość zderzała się z codziennością, powaga z uśmiechem, post z karnawałem. Z tego napięcia rodziły się przedstawienia pełne energii, które zostawały w pamięci na długo – podsumował Leszek Bzdyl. 

Pozostał teatr

Dorobek Piotra Cieplaka jest bardzo różnorodny: od scen w Toruniu i Wrocławiu, przez Warszawę, po Legnicę, Katowice i Gdańsk. Pracował w teatrach repertuarowych i alternatywnych, tworzył spektakle dla dorosłych i dla dzieci, reżyserował w Teatrze Telewizji. Zawsze jednak był wierny swojemu językowi – łączącemu duchowość i śmiech, powagę i prostotę.

Piotr Cieplak pozostawił po sobie teatr, który nadal oddycha. Teatr, w którym – jak pisał w jednym z tekstów – "człowiek nie jest przypadkiem, ale cudem".

Piotr Cieplak:

  • Ceniony reżyser teatralny, wieloletni wykładowca warszawskiej Akademii Teatralnej. Artysta, który wychodził z założenia, że "teatr ma swoją odpowiedzialność i niesie z sobą odpowiedzialność", że teatr jest "miejscem, gdzie słowa jeszcze mogą mieć znaczenie".
  • Piotr Cieplak był reżyserem teatralnym, absolwentem Wydziału Wiedzy o Teatrze warszawskiej Akademii Teatralnej i Wydziału Reżyserii krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. Zadebiutował w 1989 roku w Teatrze im. Wilama Horzycy w Toruniu.
  • Był związany m.in. z Teatrem Współczesnym we Wrocławiu, a także z Teatrem Dramatycznym i Teatrem Powszechnym w Warszawie. Od 1996 do 1998 roku pełnił funkcję dyrektora artystycznego stołecznego Teatru Rozmaitości. Natomiast od 2014 roku był etatowym reżyserem Teatru Narodowego w Warszawie, w którym wyreżyserował chociażby "Elementarz", "Wieczór Trzech Króli albo Co chcecie" oraz "Czekając na Godota". 
  • Ostatnie z przedstawień w 2024 r. zapewniło mu Nagrodę im. Cypriana Kamila Norwida. Opowiadając o pracy nad spektaklem, Cieplak zwracał uwagę na sensacyjny i rewolucyjny charakter, jaki sztuka Samuela Becketta miała w latach 50.
  • Był także wykładowcą warszawskiej Akademii Teatralnej i reżyserem spektakli telewizyjnych takich jak "Wyprawy krzyżowe", "Człowiek, który był Czwartkiem", "Słomkowy kapelusz", "Opowiadania dla dzieci" oraz "Sen srebrny Salomei".
  • Miał na swoim koncie wiele nagród, wśród nich Paszport "Polityki", Grand Prix XIX Opolskich Konfrontacji Teatralnych, Nagrodę im. Zygmunta Hübnera "Człowiek Teatru", Nagrody im. Konrada Swinarskiego oraz Feliksa Warszawskiego.
  • W 2016 roku został odznaczony Srebrnym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". W 2024 r. odebrał Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".
  • Odszedł w wieku 65 lat.

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadzenie: Monika Pilch

Goście: Wojciech Majcherek (zastępca dyrektora Teatru Telewizji), Leszek Bzdyl (reżyser i choreograf), Łukasz Drewniak (krytyk teatralny)

Data emisji: 10.12.2025

Godz. emisji: 19.10

PAP/ZuzannaChowaniec

Czytaj także

Zmarł Piotr Cieplak. Reżyser miał 65 lat

Ostatnia aktualizacja: 07.12.2025 18:31
Był wybitnym reżyserem teatralnym i telewizyjnym. Związany był z najważniejszymi polskimi scenami. Piotr Cieplak zmarł w niedzielę w Warszawie.
rozwiń zwiń