Dlaczego mówimy herbata a nie czaj?

Ostatnia aktualizacja: 28.07.2015 15:15
- W tej książce chcieliśmy mówić o języku nie przez pryzmat ortografii i fleksji, ale podchodzimy do niego jak do faktu kulturowego - mówił o publikacji "Na końcu języka" Zbigniew Rokita.
Audio
  • Zbigniew Rokita o książce "Na końcu języka" (Kwadrans bez muzyki/Dwójka)
Ojczyzną herbaty są Chiny. W północnych prowincjach tego kraju nazwa krzewu herbacianego brzmiała bardziej jak cza, na południu bardziej jak ta. W polskiej nazwie zapisał się kierunek, z którego herbata przybyła do naszego kraju
Ojczyzną herbaty są Chiny. W północnych prowincjach tego kraju nazwa krzewu herbacianego brzmiała bardziej jak "cza", na południu bardziej jak "ta". W polskiej nazwie zapisał się kierunek, z którego herbata przybyła do naszego krajuFoto: Glowimages/East News

Dlaczego piszemy od lewej do prawej? Dlaczego na Bliskim Wschodzie nie ma nazwisk? O to pytali profesora Andrzeja Pisowicza Kornelia Mazurczyk i Zbigniew Rokita w wywiadzie-rzece. Ten wybitny znawca języka armeńskiego, perskiego, gruzińskiego, kurdyjskiego i wielu innych opowiada w książce o kodach kulturowych i procesach historycznych zapisanych w słowach. Na przykład polskie słowo herbata związane jest z drogą, jaką do nas dotarła ta roślina, oraz chińskim dialektyzmem. Z kolei pewne względy polityczne mają znaczenie w obecnym procesie rugowania literki ё (czyt. jo) z alfabetu rosyjskiego.

***

Tytuł audycji: Kwadrans bez muzyki

Prowadzi: Anna Sieradzan

Gość: Zbigniew Rokita (redaktorem dwumiesięcznika "Nowa Europa Wschodnia")

Data emisji: 28.07.2015

Godzina emisji: 15.00

bch/mm

Czytaj także

"Zamów order", czyli językowe wpadki z przymrużeniem oka

Ostatnia aktualizacja: 14.02.2015 17:09
- Bardzo lubię niezamierzony humor na różnego rodzaju tablicach. W Warszawie przeczytałem np. "rękawice robocze z drugiej ręki" - mówi w Jedynce Michał Rusinek.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Słitaśny łyskacz. Rzecz o hybrydach w języku

Ostatnia aktualizacja: 24.02.2015 19:00
Są krótsze, wygodniejsze i brzmią międzynarodowo. Wszystko to sprawia, że hybrydy językowe są przez Polaków chętnie tworzone i wykorzystywane. Jak to zjawisko jest oceniane z punktu widzenia językoznawców?
rozwiń zwiń