Czy można nauczyć się zawodu reżysera?

Ostatnia aktualizacja: 18.07.2014 13:00
- Cienka granica oddziela wędkowanie od stania na brzegu jak idiota. Podobnie jest w reżyserii - mówił w Dwójce znakomity reżyser i pisarz Maciej Wojtyszko.
Audio
  • Maciej Wojtyszko o tym, czy można nauczyć się zawodu reżysera (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
  • Maciej Wojtyszko o filozofii i książkach dla dzieci (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
  • Maciej Wojtyszko o roli metafory w teatrze (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
  • Maciej Wojtyszko o żarcie, śmiechu i ironii (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
  • Maciej Wojtyszko o limerykach i o trudnościach z przekładem (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
Maciej Wojtyszko
Maciej WojtyszkoFoto: PAP/ Andrzej Rybczyński

Maciej Wojtyszko przypominał, że na początku nie było w teatrze kogoś takiego jak reżyser. - Był to przyuczony do tego aktor albo był to inspicjent, który wywoływał na scenę - mówił reżyser.

Potrzeba wyprodukowania dużej ilości reżyserów spowodowała jednak - podkreślał gość Dwójki - że obecnie wszędzie na świecie uczą sztuki reżyserii filmowej i teatralnej, ale nie każdy jest w stanie się jej nauczyć.

- Czy każdego można nauczyć reżyserii? Nie, gdyż są ludzie, których nie można nauczyć też czytania i pisania. Dlaczego nie każdego? Każdy ma określoną psychikę, pojemność pamięci, zdolności myślenia i nie ma co się oszukiwać, że da się pewne kwestie wypracować - wyjaśnił Wojtyszko.

- Cienka granica oddziela wędkowanie od stania na brzegu jak idiotę. Można coś robić i być przy tym bardzo skutecznym, a można stać na brzegu i tyle. Tak to bywa z reżyserią - podkreślił gość radiowej Dwójki.

Reżyser dodał, że w reżyserii ważna jest organizacja i dobór ludzi, podejmowanie decyzji estetycznych, epatowanie energią, a także zdolność do zrozumiałego wyznaczania celów.

Maciej Wojtyszko (ur. 1946) reżyserował sztuki Gelmana, Russela, Simona, Harwoda, Mrożka, Woltera, a także filmy i spektakle telewizyjne. Najbardziej znane jego przedstawienia, to "Ławeczka”, "Shirley Valentine”, "Słoneczni chłopcy”, "Garderobiany” i "Kandyd”. Jest autorem kilkunastu sztuk teatralnych oraz popularnych książek dla dzieci ("Bromba i inni”, "Saga rodu Klaptunów”, "Tajemnica szyfru Marabuta”). Wielokrotnie nagradzany był jego film fabularny "Ogród Luizy”, zrealizowany w 2007 roku.

Do wysłuchania gawęd Macieja Wojtyszki zaprasza Ewa Stocka-Kalinowska.

mr/bch

Czytaj także

Jerzy Trela: "Pan Tadeusz" ciągle za mną chodził

Ostatnia aktualizacja: 13.02.2014 18:55
– "Pan Tadeusz" był dla mnie elementarzem właściwie przez całe życie – mówił w Dwójce Jerzy Trela, który opowiadał również o pracy na planie filmu Andrzeja Wajdy i o tym, co wydarzyło się, gdy recytował fragment poematu przed wykładowcami szkoły teatralnej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Krzysztof Globisz: aktor musi być potworem

Ostatnia aktualizacja: 10.05.2014 15:00
– Największym aktorem był według mnie Klaus Kinski. Jego wielkość polegała na tym, że był prawdziwym monstrum, diabłem aktorstwa. Nie miał żadnych zahamowań – mówił w Dwójce Krzysztof Globisz, snując refleksje o alchemii powstawania przedstawienia teatralnego.
rozwiń zwiń