Czemu Polacy to "chojracy", a Szwedzi nie?

Ostatnia aktualizacja: 18.09.2015 06:00
- Stosunek do wszelkiej władzy, nie tylko politycznej, jest w Szwecji zupełnie inny niż w Polsce – przekonywał w radiowej Dwójce Krzysztof Dorosz pisarz, eseista, przebywający w tym kraju w latach 70. na emigracji.
Audio
  • Krzysztof Dorosz o stosunku Szwedów do władz i urzędów (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
Szwedzi różnią się w stosunku do władzy od Polaków
Szwedzi różnią się w stosunku do władzy od PolakówFoto: Bengt Nyman/Wikipedia/CCA 2.0

Krzysztof Dorosz podkreślał, że Polacy mają, wynikającą z różnych doświadczeń historycznych, "głęboko wbudowaną nieufność do władzy", w czym bardzo różnią się od Szwedów. Oni bowiem czują się bezpiecznie, gdy przychodzą do państwowych urzędów czy instytucji. – Ale one mają to do siebie, że wymuszają posłuszeństwo – dodał.

Wspominał, że w Szwecji "niepowodzenie typu zawodowego jest ciosem niebywałym" i przyczyną wielu samobójstw. Krzysztof Dorosz mówił o koledze - psychologu, który pisał doktorat i po tym, jak profesor odrzucił mu rozdział, przez trzy dni był "fizycznie chory".

- Popularny pogląd jest taki, że wielki król Szwedzki Gustaw Waza wykończył arystokrację, wziął wszystkich pod obcas i zrobił z nich urzędników państwowych. My w Polsce nie mieliśmy monarchii absolutnej i dlatego jesteśmy tacy chojracy – tłumaczył Krzysztof Dorosz.

***

Tytuł audycji: Zapiski ze współczesności

Przygotowała:  Iwona Smolka

Gość:  Krzysztof Dorosz (pisarz, eseista)

Data emisji: 14-18.09.2015

Godzina emisji: 11.45

pp/mm

Czytaj także

Malarskie wspomnienia Stanisława Fijałkowskiego

Ostatnia aktualizacja: 06.09.2015 14:16
Zapraszamy do wysłuchania gawęd prof. Stanisława Fijałkowskiego, jednego z najbardziej cenionych polskich malarzy i grafików.
rozwiń zwiń