Wspomnienie o Krystynie Bochenek: była niezwykła i niestrudzona

Ostatnia aktualizacja: 06.04.2022 16:00
- Taka była inna, momentami człowieka załamywała, szokowała. Nie dało się jej nie zauważyć - mówił o zmarłej żonie prof. Andrzej Bochenek.
Krystyna Bochenek
Krystyna Bochenek Foto: PAP/Andrzej Grygiel

W audycji dokumentalnej, która powstała po jej tragicznej śmierci w katastrofie smoleńskiej, mówią o niej: mąż - profesor Andrzej Bochenek, wybitny kardiochirurg, córka Magda, a także przyjaciele i radiowi koledzy: Ewa Niewiadomska, Maciej Szczawiński, Marek Mierzwiak.

Była członkinią Rady Języka Polskiego, twórczynią Ogólnopolskiego Dyktanda, Wampiriady i wielu akcji wspierających profilaktykę zdrowia, a także pomysłodawczynią corocznych Zjazdów Krystyn.

- Wiele osób nam zazdrościło tego dobrego życia, nie mieliśmy chorób w rodzinie, dzieci urodziły się i jakoś były mądre. To też jest ważne - wspominał wspólne lata prof. Andrzej Bochenek, mąż Krystyny. - Przy tym całym wariactwie, jak się dzieci urodziły, ona nagle stwierdziła, że będzie siedziała z tymi dziećmi w domu. To było dla mnie niesłychane, nie sądziłem, że ona tak bardzo będzie matkowała. Później rzuciła się w wir pracy - przyznał.

PAP Tomasz Merta 1200.jpg
Grzegorz Górny o Tomaszu Mercie: "Nikt nie był w stanie zapełnić pustego miejsca po nim"

Radiowiec i społecznik

Krystyna Bochenek, której liczne audycje i wypowiedzi zachowały się w archiwum Polskiego Radia, tak mówiła o początkach pracy. - Bardzo młodo rozpoczęłam pracę zawodową, nie bardzo wiedziałam, co ze sobą robić, chciałam być aktorką.

Pierwsze kroki żony w dziennikarstwie prof. Bochenek wspomina jako pełne emocji. - Przyszła młoda dziennikarka do radia całkowicie oddanego komunie i są też pierwsze zlecenia. Pamiętam Krystynę z takim grubym warkoczem, przychodzę do domu, a ona płacze jak bóbr i mówi: Dostałam pierwszą pracę. Miałam akcję "witaminy", do tej akcji zaliczyłam kartofla, a to miało chodzić tylko o jabłka i warzywa, jest afera i mnie chyba wyrzucą

Była autorką Ogólnopolskiego Dyktanda, a także ogólnopolskiej imprezy "Mistrz mowy polskiej", pomysł zrodził się w domowym zaciszu. - Byłam na urlopie wychowawczym, prasowałam pieluchy i słuchałam radia. Program 1 podał, że we Francji są mistrzostwa ortografii francuskiej. Zaciekawiło mnie to. Pojechałam do Warszawy, do radia i rozmawiałam o tym z szefami Trójki i oni powiedzieli "zrób, jak to sobie wyobrażasz", nie wiedzieli, o co chodzi, ale zgoda była - opowiadała tragicznie zmarła Krystyna Bochenek.


Posłuchaj
15:34 2022_04_06 12_44_09_PR2_Zapiski_ze_wspolczesnosci.mp3 Krystyna Bochenek we wspomnieniach (Zapiski ze współczesności/Dwójka)

***

Tytuł audycji: Zapiski ze współczesności

Przygotowała: Anna Lisiecka

Data emisji: 6.04.2022

Godzina emisji: 12.45

Czytaj także

W piekle Sowietów. Ferency czyta Czapskiego

Ostatnia aktualizacja: 06.04.2020 19:00
W audycji "To się czyta" przypomnieliśmy książkę "Na nieludzkiej ziemi" Józefa Czapskiego, będącą świadectwem komunistycznych zbrodni.
rozwiń zwiń