Posłuchaj na podcasty.polskieradio.pl >>>
Jeszcze przed inauguracją Konkursu, 1 października, uczestnicy zakwalifikowani do I etapu podejmą pierwszą, bardzo istotną decyzję: dokonają wyboru fortepianów, na których będą występować w następnych tygodniach. - To moment ważny, wręcz magnetyczny, przyciągający uwagę i emocje. Każdy z pianistów w ciągu zaledwie 15 minut dokonuje wyboru. To bardzo intensywna, skondensowana praca, moment, w którym wykonawca dostraja nie tylko swoje ręce, ale całe ciało i umysł do danego instrumentu - powiedział Artur Szklener.
Wybór fortepianu: początek konkursowej drogi
Poszukiwania idealnego brzmienia odbywają się w warunkach, które również mają swoje znaczenie. Akustyka sceny nie jest równomierna, dlatego fortepiany są co jakiś czas przesuwane, aby proces był możliwie jak najbardziej transparentny i sprawiedliwy. To wszystko razem sprawia, że już ten jeden, pozornie techniczny aspekt Konkursu Chopinowskiego, staje się wydarzeniem samym w sobie, fascynującym i pełnym znaczenia - mówił gość Marcina Pesty.
Czytaj także:
Sprawiedliwiej dla wszystkich – nowy system kolejności przesłuchań
W Konkursie Chopinowskim istnieje ugruntowana, historyczna tradycja, zgodnie z którą organizatorzy pozostawiają losowi decyzję o tym, kto jako pierwszy rozpocznie przesłuchania. Wylosowana litera alfabetu decydowała o kolejności występów wszystkich uczestników we wszystkich etapach. - Od tej edycji zdecydowaliśmy się wprowadzić istotną modyfikację tego procesu. Powodem są wnioski płynące z badań naukowców zajmujących się analizą międzynarodowych konkursów muzycznych. Zwracali oni uwagę na zjawisko, które dotyczy zwłaszcza uczestników grających jako pierwsi: statystycznie rzadziej uzyskują oni najwyższe noty od jurorów. Wynika to z naturalnej właściwości ludzkiej percepcji. Jurorzy, podobnie jak każdy z nas, potrzebują czasu, by zorientować się w poziomie artystycznym danego konkursu i wypracować sobie wewnętrzną skalę ocen. Pierwsze występy często służą im jako punkt odniesienia, co sprawia, że późniejsza ocena tych wykonawców może być mniej precyzyjna, lub mniej korzystna.
Ponieważ pamięć bywa zawodna, a percepcja zmienna, powrót do oceny pierwszych uczestników nie jest łatwy ani oczywisty. Dlatego, aby wyrównać szanse wszystkich pianistów, wprowadziliśmy zmianę. W każdym kolejnym etapie przesłuchań litera alfabetu, od której rozpoczynają się występy, będzie przesuwana o sześć miejsc w alfabecie łacińskim. To rozwiązanie pozwoli uniknąć sytuacji, w której te same osoby występują jako pierwsze w każdej rundzie. Dzięki temu wszyscy uczestnicy mają bardziej wyrównane warunki startu - wyjaśniał Artur Szklener.
Rekordowa liczba zgłoszeń do Konkursu Chopinowskiego
W tym roku Narodowy Instytut Fryderyka Chopina otrzymał ponad 600 zgłoszeń na Konkurs. Ostatecznie zakwalifikowało się do niego 84 pianistów z 19 krajów. – Liczba zainteresowanych może wydawać się wręcz trudna do wyobrażenia, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę, jak wąski jest przedział wiekowy uczestników. Mówimy przecież o bardzo młodych artystach, którzy przyjeżdżają z całego świata, by nie tylko stanąć do rywalizacji, ale przede wszystkim zaprezentować swoją sztukę przed międzynarodową publicznością.
Naszym zadaniem, jako organizatorów, jest stworzenie im jak najlepszych warunków, tak, by cały proces przebiegał w sposób maksymalnie transparentny, uczciwy i komfortowy. Chcemy, by czuli się w Warszawie nie tylko jak uczestnicy prestiżowego konkursu, ale też jak mile widziani goście, dla których to doświadczenie będzie ważnym i inspirującym etapem artystycznej drogi - wyznał gość "Poranka Dwójki".
Silna polska reprezentacja na Konkursie Chopinowskim
W gronie uczestników tegorocznego Konkursu Chopinowskiego znalazło się trzynaścioro Polaków. To jedna z najliczniejszych reprezentacji narodowych, ex aequo z grupą japońską. - W kontekście międzynarodowej rywalizacji, która towarzyszy każdej edycji Konkursu, taka liczba robi wrażenie. Jednak to, co cieszy najbardziej, to nie tylko obecność silnej polskiej reprezentacji, lecz przede wszystkim niezwykle wysoki poziom artystyczny wszystkich uczestników. Trudno przypomnieć sobie edycję, w której poziom eliminacji był aż tak wyrównany i tak wysoki. To nie tylko nasze odczucie jako organizatorów. Podobne głosy płynęły od jurorów, którzy wielokrotnie podkreślali, że decyzje o tym, komu podziękować za udział, były wyjątkowo trudne. A przypomnijmy: w eliminacjach w Warszawie wzięło udział ponad 160 pianistów.
To pokazuje, że mamy do czynienia z wyjątkowym pokoleniem młodych artystów - nie tylko z Polski, ale z całego świata - które wchodzi na scenę z ogromną świadomością i dojrzałością muzyczną - zaznaczył dyrektor wydarzenia.
Garrick Ohlsson na czele jury
Skład jury Konkursu w dużej mierze opiera się na laureatach poprzednich edycji oraz pedagogach, którzy wychowali tych zwycięzców. W tym roku na czele sądu konkursowego po raz pierwszy stanie osoba spoza Polski - amerykański pianista Garrick Ohlsson.
- Wybór tego artysty był przemyślany nie tylko ze względu na jego znakomite umiejętności pianistyczne, ale przede wszystkim na jego wyjątkowe podejście do interpretacji muzyki. To interpretator, który łączy w sobie głęboką refleksję naukową i artystyczną. Jest nie tylko muzykiem, ale też badaczem, który analizuje muzykę na wielu poziomach. Jego wykonania łączą różnorodne spojrzenia na dzieła Chopina, a on sam jest niezwykłym mówcą i gawędziarzem, co czyni go osobą niezwykle inspirującą. Mam nadzieję, że jego przewodnictwo wniesie do Konkursu Chopinowskiego nowe, pogłębione spojrzenie na styl Fryderyka Chopina oraz skłoni do refleksji nad jego muzycznym dziedzictwem - powiedział Artur Szklener.
***
Tytuł audycji: Poranek Dwójki
Prowadzenie: Marcin Pesta
Gość: Artur Szklener (dyrektor XIX Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina, dyrektor Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina)
Data emisji: 1.10.2025
Godzina emisji: 8.30
oł/pg