Kinomural to wydarzenie, które łączy sztukę wideo, animację, światło i dźwięk z architekturą miasta. Na ścianach sześciu kamienic na wrocławskim Nadodrzu wyświetlone będą projekcje przygotowane przez 100 artystów z 20 krajów na świecie. Na budynkach pojawi się prawie tysiąc prac. Wydarzenie odbędzie się 19 i 20 września.
W tym roku organizatorzy zachęcają do samodzielnego wyboru ścieżki zwiedzania. "Nie ma jednej drogi, nie ma kolejności. Możesz zacząć od środka, zawrócić, zgubić się, dać się ponieść ludzkiej fali. Każdy tworzy tu swoją osobistą wersję tej samej historii" - czytamy na stronie wydarzenia.
Kinomural we Wrocławiu. Co nas czeka?
W programie znalazło się sześć ścian o średniej powierzchni 300 metrów kwadratowych obejmujących aż cztery piętra. Na tej powierzchni zmieściłoby się niemal 30 tysięcy smartfonów. Każda kamienica to inna opowieść, inny świat i inne emocje. Nad selekcją prac czuwają kuratorzy, dzięki czemu co roku możemy zobaczyć dzieła topowych artystek i artystów sztuki nowych mediów z całego świata: Japonii, Chile, Korei, Włoch, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Szwajcarii, Niemiec oraz Polski.
Siódma edycja Kinomuralu
W programie tradycyjnie będzie można zobaczyć dwie ściany sekcji głównej i ścianę kuratorowaną przez Petera Burra - nowojorskiego mistrza animacji komputerowej od lat związanego z Kinomuralem. Na dzieci będzie czekać Dobranocka w wielkim formacie, a na dorosłych Złanocka. Audiowizualnym dziełom artystów sztuki nowych mediów towarzyszyć będą autorskie audiodeskrypcje, które stworzą i przeczytają znane pisarki, poetki, pisarze i poeci. Co roku w wyniku międzynarodowego naboru wyłaniani są też artyści i artystki, których prace pokazywane są na ścianie OPEN CALL.
Headlinerem festiwalu będzie pionier internetowej sztuki cyfrowej Yoshi Sodeoka. Kilka miesięcy temu artysta miał swoją multimedialną wystawę na 95 ekranach na Times Square, a teraz swoją twórczość zaprezentuje we Wrocławiu.
Ewelina Kołaczek