"Tratwa Meduzy". Tragedia u afrykańskich wybrzeży uwieczniona na płótnie

Ostatnia aktualizacja: 20.11.2022 15:13
Théodore Géricault zaczął malować "Tratwę Meduzy" dwa lata po katastrofie statku i długo studiował poszczególne elementy obrazu - sztormowe fale, jak i martwe ludzkie ciała. Kompozycja jest bardzo przemyślana - to piramida stopniowo schodząca w stronę widza. Na jej szczycie znajduje się mężczyzna wymachujący ku statkowi na horyzoncie, a u krawędzi od strony widza - martwe ciało wypadające z tratwy. Géricault przedstawił ostatni moment tragedii, tuż przed ocaleniem. Namalował 15 uratowanych rozbitków i 5 martwych ciał.
Tematem audycji Jest taki obraz będzie dzieło Theodorea de Gericault, które było reakcją na morską katastrofę z 1816 roku
Tematem audycji "Jest taki obraz" będzie dzieło Theodore'a de Gericault, które było reakcją na morską katastrofę z 1816 rokuFoto: Forum/SARAH MEYSSONNIER/Reuters

Fregata Meduza płynęła z Francji do Senegalu, wiozła nowego gubernatora, jego rodzinę i kolonistów. Statek dla skrócenia czasu podróży płynął zbyt blisko brzegu i uderzył o podwodne skały, zaledwie 60 kilometrów od wybrzeża Afryki. Tylko dla 250 pasażerów znalazło się miejsce w łodziach ratunkowych. Wsiedli do nich w pierwszej kolejności gubernator z rodziną, kapitan i oficerowie. Dla 146 osób, które nie zmieściły się do szalup, sklecono tratwę. Łodzie ratunkowe początkowo ją holowały, lecz okazała się niestabilna. Kapitan uznał ją za niebezpieczny balast i rozkazał odciąć liny. Rozbitkowie pozostali bez pomocy. Ludzie ginęli. Ciała umarłych wyrzucano do wody, z czasem zostawiano te, które przeznaczono do zjedzenia. Po 31 dniach dryfowania rozbitków odnalazł statek wojenny Argus.

Posłuchaj
15:01 2022_11_20 14_45_18_PR2_Jest_taki_obraz.mp3 Théodore Géricault "Tratwa Meduzy" (Jest taki obraz/Dwójka) 

Alegoryczna wymowa "Tratwy Meduzy" ujawnia się w przewrotny sposób. Bohaterowie obrazu nie byli mitologicznymi czy historycznymi herosami, a jednak los francuskich osadników został uwznioślony i przeniesiony do rangi uniwersalnej alegorii ludzkiego życia. Dzieło nie ukazuje dziejów Hektora ani Napoleona, ale posiada skalę zarezerwowaną w malarstwie dla najistotniejszych i najwznioślejszych wydarzeń ludzkości.

Théodore Géricault, "Tratwa Meduzy", 1819, Luwr, Paryż

Czytaj także: 

***

Tytuł audycji: Jest taki obraz

Prowadził: Michał Montowski

Gość: dr Grażyna Bastek

Data emisji: 20.11.2022

Godzina emisji: 14.45

djr/kor

Czytaj także

"Weneckie damy" i "Polowanie na lagunie" - obraz przecięty na pół

Ostatnia aktualizacja: 29.05.2022 15:00
"Gdybym ja mógł weneckie kurtyzany/Opisać, jak w podwórku witką drażnią pawia" - napisał o tym obrazie Czesław Miłosz w wierszu "Nic więcej", chociaż nie ma w nim ani podwórka, ani pawia, ani witki, ani nawet kurtyzan. Są natomiast dwie znudzone damy, najpewniej czekające na powrót polujących na lagunie mężów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Monumentalny fryz Claude'a Moneta

Ostatnia aktualizacja: 13.11.2022 15:00
Claude Monet był najbardziej ortodoksyjnym impresjonistą. Przeżył swoich kolegów z grupy i doprowadził założenia kierunku do kresu technicznych i artystycznych możliwości. Tym kresem było zbliżenie się jego ostatnich obrazów - cyklu przedstawiającego lilie wodne - do abstrakcji.
rozwiń zwiń