"Potocki pięknie kwestionuje istnienie rzeczywistości"

Ostatnia aktualizacja: 22.10.2015 19:00
"Rękopis znaleziony w Saragossie" po raz piąty trafia na scenę. Tym razem jako... musical. Dlaczego? O tym mówili w Dwójce twórcy chorzowskiego spektaklu Adam i Maciej Wojtyszko.
Audio
  • Zaproszenie na premierę musicalu "Rękopis znaleziony w Saragossie" (Wybieram Dwójkę)
Próby do spektaklu Rękopis znaleziony w Saragossie w Teatrze Rozrywki w Chorzowie
Próby do spektaklu "Rękopis znaleziony w Saragossie" w Teatrze Rozrywki w ChorzowieFoto: materiały promocyjne

- Obecne u Jana Potockiego podejrzenie, że świat znika, gdy tylko się odwrócimy, że istnieje wiele różnych rzeczywistości, jest bardzo kuszące z punktu widzenia teatru - wyjaśnił Maciej Wojtyszko. - On był też prekursorem myślenia, że rzeczywistość jest zawsze mądrzejsza od nas. Wyobrażamy sobie następny dzień, zakładamy, że wstaniemy rano z łóżka, a potem tak się nie staje - dodał.

Co ciekawe, odtwórca głównej roli w spektaklu - Kamil Franczak - unikał oglądania słynnego filmu Wojciecha Hasa z legendarną rolą Zbigniewa Cybulskiego.

Spektakl zostanie wystawiony po raz pierwszy w sobotę 24 października w Teatrze Rozrywki w Chorzowie.

***

Prowadzi: Marek Mierzwiak

Data emisji: 22.10.2015

Godzina emisji: 16.00

Materiał wyemitowany w audycji "Wybieram Dwójkę"

mm/jp

Zobacz więcej na temat: Jan Potocki musical TEATR
Czytaj także

Polska widziana z balonu. Jan Potocki jako polityk

Ostatnia aktualizacja: 18.01.2015 16:00
– Dość krytycznie patrzył na Polskę, co nie przeszkadzało mu angażować się w jej sprawy i paradować w stroju, który uważał za sarmacki – mówił Tomasz Swoboda.
rozwiń zwiń