Kazimierz Kutz patronem nagrody dla twórców zaangażowanych społecznie

Ostatnia aktualizacja: 29.01.2021 14:22
Nagrodę im. Kazimierza Kutza raz w roku przyznawać będzie kapituła powołana przez prezydenta Katowic, Teatr Śląski i Uniwersytet Śląski w Katowicach.
Kazimierz Kutz
Kazimierz KutzFoto: Michał Szalast/PAP

Posłuchaj
06:17 W2 Nagroda Kutza 2021_01_28-17-20-05.mp3 Rozmowa o Nagrodzie im. Kazimierza Kutza za działalność artystyczną połączoną z zaangażowaniem społecznym (Wybieram Dwójkę) 

kutz_1200.jpg
Kazimierza Kutza portret inny niż wszystkie

Patron nowej nagrody, legendarny reżyser ("Sól ziemi czarnej", "Paciorki jednego różańca", "Perła w koronie"), pochodził z Górnego Śląska. Był blisko związany z Teatrem Śląskim.

- 16 lutego, w rocznicę urodzin Kazimierza Kutza, po raz pierwszy uroczyście wręczymy nagrodę osobie, która będzie się szczycić statuetką zaprojektowaną przez Erwina Sówkę. To była jego ostatnia praca. Laureat otrzyma też kopertę z niemałą sumą pieniędzy, a my będziemy mogli odliczać czas do kolejnego 16 lutego. Mam nadzieję, że to będzie bardzo istotna nagroda w życiu kulturalnym całego kraju - podkreślał Robert Talarczyk, dyrektor katowickiej sceny.

Nagroda im. Kazimierza Kutza przyznawana będzie za działalność artystyczną połączoną z zaangażowaniem społecznym. - Próbowaliśmy wyobrazić sobie, jak ogarnąć spadek po Kazimierzu Kutzu; to wszystko, co sobą reprezentował i wszystkie jego aktywności - tłumaczył prof. Ryszard Koziołek, rektor Uniwersytetu Śląskiego.

Nominowani do tegorocznej nagrody to: Tadeusz Sławek, Anna Dymna, Szczepan Twardoch, Wojciech Smarzowski i Janosch.

***

Rozmawiała: Ewa Niewiadomska

Goście: Robert Talarczyk (dyrektor Teatru Śląskiego w Katowicach) i prof. Ryszard Koziołek (rektor Uniwersytetu Śląskiego)

Data emisji: 28.01.2021

Godzina emisji: 17.20

Materiał wyemitowano w audycji Wybieram Dwójkę.

Czytaj także

Kazimierz Kutz: miałem siłę człowieka, który pnie się z dołu

Ostatnia aktualizacja: 10.01.2019 12:00
- Tacy ludzie jak ja mają podwójną energię. Pochodząc ze Śląska i będąc skazanym tylko na siebie, miałem siłę człowieka awansu, który nie zna konwenansów i nie jest obciążony inteligenckością. Ma odwagę nie mając nic do stracenia – mówił w Dwójce wybitny reżyser.
rozwiń zwiń