Autor tej książki - Daniel Lis nie przepada wprawdzie za sportem, ale bardzo umiejętnie wychwytuje z opowieści o sportowych zmaganiach te elementy, które mówią coś o stosunkach społecznych i politycznych.
Igrzyska olimpijskie
Daniel Lis ocenił, że każda impreza olimpijska przynosi nie tylko sportowe emocje. - Uważam, że każde igrzyska są materiałem na osobną książkę, bo nie jest to tylko wydarzenie sportowe, ale także społeczne i polityczne. To okazja do przyjrzenia się światu w danym miejscu i czasie - stwierdził.
Najnowsza książka tego autora porusza temat sportowców, którzy nie zdobyli medalów na igrzyskach w 1924 roku. - Z "Pierwszą drużyną" historia jest ciekawa, bo w pierwszej książce opisywałem medalistów, a przecież nie tylko zwycięzcy biorą udział w igrzyskach. Jedna z głównych zasad igrzysk mówi o tym, że nie liczy się zwycięstwo a sam udział. Ta książka to próba spojrzenia na tych, którzy przegrywają - dodał.
Sport i kondycja świata
Autor książki przyznał, że igrzyska są dla niego przede wszystkim okazją do poznania aktualnego świata. - W takim wydarzeniu jak igrzyska olimpijskie interesuje mnie bardzo wiele rzeczy, ale sport nie jest najważniejszą z nich. To okazja dla ludzi z całego świata na spotkanie. Igrzyska w Paryżu w 1924 roku były ostatnimi, które trwały kilka miesięcy - przypomniał.
- Po tym czasie wydarzenie to trwa dwa tygodnie. To czas, kiedy można spojrzeć na wszystko z lotu ptaka i zobaczyć ludzi, którzy przyjeżdżają ze swoimi nadziejami, ale i trudnościami. Możemy spojrzeć na poszczególne epoki przez pryzmat igrzysk olimpijskich - ocenił Daniel Lis.
28:30 _PR2 (mp3) 2024_07_22-17-30-14.mp3 Daniel Lis o znaczeniu igrzysk olimpijskich (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
***
Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą
Prowadził: Jakub Kukla
Gość: Daniel Lis (autor książki "Pierwsza drużyna")
Data emisji: 22.07.2024
Godz. emisji: 17.30
dz