"Muzyka ludowa coraz mocniej rozgrzewa młode serca"

Ostatnia aktualizacja: 25.04.2018 16:02
- Tradycyjne muzykowanie stało się bardzo cenne, gdy zaczęło zanikać. Dziś spełniają się nasze marzenia, bo bardzo młodzi ludzie nie tylko się nim interesują, ale również wspaniale uprawiają – mówił Marcin Pospieszalski, juror konkursu "Stara Tradycja".
Audio
  • "Stara Tradycja 2018". Spotkanie z laureatami konkursu (Źródła/Dwójka)
Plakat konkursu Stara Tradycja
Plakat konkursu "Stara Tradycja"Foto: mat. promocyjne

owce 1200.jpg
Łemkowski pasterz o wypasie owiec i wyrobie sera

W magazynie Źródła spotkaliśmy się z jednymi z laureatów konkursu "Stara Tradycja 2018"- zespołem O!statki i przewodniczącym jury Marcinem Pospieszalskim. Konkurs ten, adresowany do młodych muzyków, organizowany jest od 2011 roku przez fundację Wszystkie Mazurki Świata. Jego laureaci – 12 najlepszych kapel – wystąpili na koncercie 24 kwietnia otwierając "Festiwal Wszystkie Mazurki Świata – Polska Tańcząca".

- Po konkursowych przesłuchaniach okazało się, że ponad połowa kapel prezentowała muzykę i wykonania na bardzo wysokim poziomie. Mieliśmy ogromny problem, kogo z tej grupy wybrać. Początkowo umówiliśmy się na 10 kapel, ale powiększyliśmy tę grupę, bo było wielu fantastycznych wykonawców – stwierdził Marcin Pospieszalski.

Jakie gatunki muzyki i z jakich rejonów Polski były podczas konkursu najmocniej reprezentowane? Jakie aspekty tradycyjnych linii melodycznych i wykonań instrumentalnych najbardziej fascynują młodych muzyków? Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji.

***

Tytuł audycji: Źródła

Prowadzi: Maria Baliszewska

Goście: Kalina Rzepecka, Martyna Grabowska i Maria De Latour (zespół O!statki), Marcin Pospieszalski (przewodniczący jury konkursu Stara Tradycja)

Data emisji: 24.04.2018

Godzina emisji: 15.00

mko/pg

Czytaj także

Przedłużanie góralskiej tradycji w Chicago

Ostatnia aktualizacja: 16.08.2016 15:00
– Prawdziwy pijak nie ma przerwy. Prawdziwy muzykant może być niewidziany, ale on gra – mówił Jan Lassak-Helios, skrzypek z Zakopanego, który po latach powrócił z Chicago w rodzinne strony.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jan Kępa o tym, co zrobić, gdy w skrzypce wejdzie diabeł

Ostatnia aktualizacja: 20.03.2018 13:52
- W czasach mojego dziadka byli muzycy, którzy mieli w sobie diabły. Był np. taki Michalik, spojrzał na drugiego i było po graniu. Struny się rwały - opowiadał w Dwójce skrzypek z kapeli Bobrowianie.
rozwiń zwiń