Urocne ocy kobiety

Ostatnia aktualizacja: 08.10.2010 16:43
Uroki rzucały kobity, jak jechali, a taka przeszła drogą to się wracali bo wiedzieli że nic nie załatwią – o czarach i zmorach na wsi mazowieckiej opowiada Maria Bienias.
Audio
  • Maria Bienias o zmorach i o tym jak to z lnem bywało

Maria Bienias pochodzi z Woli Koryckiej na Mazowszu. Jest znakomitą gawędziarką, śpiewaczką i twórczynią ludową. Osobą ciepłą, serdeczną, czerpiącą radość z kontaktu z ludźmi. Niespełnione marzenie zostania nauczycielką realizuje ucząc pieśni i przekazując swoją wiedzę dzieciom i młodzieży, miłośnikom tradycji, którzy odwiedzają jej gościnny dom.

W swoim repertuarze ma przeszło kilkaset pieśni weselnych, religijnych, ballad, pastorałek i kołysanek. Z wielką pasją opowiada o dawnym życiu wsi, obrzędach i zwyczajach, które przenosi również na scenę, pisząc scenariusze do przedstawień Teatru Obrzędowego. Jest laureatką Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzy Dolnym nad Wisłą. Nagrania Marii Bienias umieszczone zostały na płytach serii Muzyka źródeł („Ballady”, „ Mazowsze II”, „ Kołysanki i pieśni dziecięce”).

W tym roku pani Maria została uhonorowana nagrodą im. Oskara Kolberga, z tej okazji Anna Szewczuk - Czech przypomniała w audycji Źródła jej opowieść o zmorach na mazowieckiej wsi i o tym jak to dawniej z lnem bywało.

Lnuś sobie nasiali, płótna narobili,
na kosiule, na portki, płótna narobli,
dzisiaj jest inaczej bo w sklepach kupują
ze stucnego włókna i ludzie chorują

Śpiewa w jednej z swoich pieśni pani Maria, zapraszamy do wysłuchania jej gawędy.

bch

Zobacz więcej na temat: Czechy dzieci
Czytaj także

Ich dwoje z Sobolewa

Ostatnia aktualizacja: 14.09.2010 14:17
Józef Szczotka i jego małżonka tworzą wyjątkowo zgrany duet... skrzypiec i bębenka. Artystów odwiedził Kuba Borysiak.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nie ludowa lecz ludowawa

Ostatnia aktualizacja: 08.10.2010 12:20
Tak muzykę ze swojej debiutanckiej płyty określili członkowie grupy Mosaic.
rozwiń zwiń