Prosto z miasta

Ostatnia aktualizacja: 16.07.2021 15:30
W swojej audycji prof. Andrzej Bieńkowski opowiadał o miejskich przebojach z lat 50., które dotarły na wieś i były grane przez wiejskich muzykantów na wiejską modłę. Nie będzie to więc muzyka stricte radiowa, ale niejako miejsko-wiejska - pochodzenia miejskiego, ale grana przez wiejskich muzykantów starego pokolenia, m.in. Gaców.
Audio
Andrzej Bieńkowski, PIotr Gaca, Maria Siwiec - Koncert pamięci Jana Gacy - Muzyczna Scena Tradycji.
Andrzej Bieńkowski, PIotr Gaca, Maria Siwiec - Koncert pamięci Jana Gacy - Muzyczna Scena Tradycji.Foto: Grzegorz Śledź

W audycji rozmawialiśmy o muzyce prosto z miasta, tzn. tym, co wieś zrobiła z przebojami, które dotarły do niej z miasta, jak grały je najbardziej aktywne kapel weselne lat 60., 70. i 80. To zarówno melodie, instrumenty, jak i tańcem takie jak np. fokstrot, który dzięki muzykowaniu Kapela Jana Wolskiego z Kraśnicy. Jan Wolski był akordeonistą, pierwszym na tym terenie władcą akordeonu, przez którego ta muzyka tak bardzo się spodobała, że wyparła innych, tradycyjnie grających muzykantów. inny przykład to walczyki, które z czasem zyskiwały innego charakteru przez bardziej nowoczesne brzmienie instrumentów i wykonawstwo.

CZYTAJ: Awantury o marszówki

Moda - miała ogromne znaczenie w tamtych czasach. W latach 50. i 60. docierały na wieś modne przeboje, choć radio było rzadkością, bo wieś była nadal niebywale biedna, zazwyczaj bez prądu. Forpocztą postępu byli w tej sytuacji sami muzykanci, którzy utworami wymieniali się na targach, a inspiracje czerpali z pism, które pilnie czytali. Hity muzyki popularnej wieś chętnie adaptowała i aranżowała na swoje potrzeby, a dzięki swojej wyobraźni muzykanci niejednokrotnie nadawali im nowe życie.

***

Tytuł audycji: Źródła

Prowadził: Andrzej Bieńkowski

Data emisji: 16.07.2021

Godzina emisji: 15.15