Po sierpniowym spotkaniu z muzyką drogi, dziś przyszła pora na kolejny etap naszej podróży...
Zaczniemy tam, gdzie skończyliśmy ostatnio – na górzystej Sumbawie, podróżując motocyklem przy dźwiękach muzyki Sabaha Habasa Mustaphy (czyli Colina Bassa, muzyka słynnej grupy Camel) i sundajskiej grupy Jugala All-Stars.
Indonezyjska gwiazda dangdut – Rhoma Irama – zaśpiewał dla nas piosenkę tytułową z filmu „Kelana”, w którym artysta grał także główną rolę.
Odwiedziliśmy też Himalaje. Ci, którzy mieli okazję wziąć udział w trekkingu w okolicach Pokhary z pewnością niejednokrotnie słyszeli Szerpów nucących „Resham firiri”, swoisty hymn, niepodzielnie panujący na tamtejszych górskich szlakach.
Z himalajskich szlaków przenieśliśmy się za miedzę, a może i bliżej? „Tamoj” to tytuł albumu nagranego wspólnie przez Sutari i trio Bastarda, gdzie artyści sięgają do korzeni polsko-litewsko-białoruskiej kultury.
- Zobacz koncert „Tamoj” Sutari&Bastarda na festiwalu Nowa Tradycja 2022 YouTube, RCKL
Na afrykańską podróż wyruszyliśmy z dźwiękami utworu „African Journey” (album „Exotic Dance”, 1988 rok, nagrany przez niemieckiego multiinstrumentalistę – artystę Anugamę).
Dalsza droga zawiodła nas do Bangladeszu. To stamąd pochodzi muzyka wędrownych mistyków, „opętanych boską miłością” Baulów. Nauka Baulów nawiązuje do tradycji bengalskich szkół sufizmu i buddyzmu. Pieśni opiewają miłość cielesną, ale i niebiańską. Te niezwykłe utwory usłyszeć możemy na albumie „Matir Gaan” bengalskiego uchodźcy Mohammeda Aftera Hussaina.
Na koniec akcent folk-rockowy – utwór „Furaibo” (Wędrowiec) nagrany przez japoński zespół Happy Endo w 1979 roku.
***
Tytuł audycji: Źródła
Prowadził: Krzysztof Dziuba
Data emisji: 9.09.2022
Godzina emisji: 15.15