Polski jazz dla brytyjskich kolekcjonerów

Ostatnia aktualizacja: 04.12.2014 15:05
W magazynie "Rozmowy improwizowane" omówimy wydany w Anglii boks płytowy "Jazz in Polish Cinema 1958-67".
Ustronie Morskie 1958. Koncert zespołu jazzowego Melomani. Nz. od lewej: Andrzej Trzaskowski, Witold Sobociński, Andrzej Idon Wojciechowski, Krzysztof Trzciński (Komeda) i Jerzy Duduś Matuszkiewicz.
Ustronie Morskie 1958. Koncert zespołu jazzowego Melomani. Nz. od lewej: Andrzej Trzaskowski, Witold Sobociński, Andrzej "Idon" Wojciechowski, Krzysztof Trzciński (Komeda) i Jerzy "Duduś" Matuszkiewicz.Foto: PAP

Album miał premierę 15 listopada podczas London Jazz Festiwal w Londynie. Zawiera on muzykę filmową (w większości niepublikowaną) Krzysztofa Komedy i Andrzeja Trzaskowskiego. W "Rozmowach improwizowanych" o tym niecodziennym wydawnictwie porozmawiamy z jego pomysłodawcą i producentem Selwynem Harrisem.
W wywiadzie z Michałem Tokajem pomówimy z kolei o pierwszej od dziesięciu lat (!) autorskiej płycie pianisty - albumie "The Sign".
Porozmawiamy też o groteskowych przykładach amerykańskiej polityki antyimigracyjnej, zaprosimy Państwa na 38. krakowski festiwal Jazz Juniors, a całość uzupełnimy nowymi nagraniami Stefano Bollaniego, Ernsta Reijsegera i Paala Nilssena-Love.

***
Na audycję "Rozmowy improwizowane" zapraszamy w czwartek (4.12) w godznach 22.00-23.00. Program poprowadzą Tomasz Gregorczyk i Janusz Jabłoński.

bch/mc

Zobacz więcej na temat: Jazz Krzysztof Komeda
Czytaj także

W "Pardon, To Tu" muzycy szukają się na ścianie

Ostatnia aktualizacja: 13.11.2014 17:00
- Najważniejsze dla nas było pierwsze sto koncertów, na które nikt nie przyszedł - mówił w Dwójce Daniel Radtke, twórca warszawskiego klubu "Pardon, To tu".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Günter Sommer: jestem perkusistą narratorem

Ostatnia aktualizacja: 28.11.2014 12:20
- Kiedy przeczytałem "Blaszany bębenek", wydawało mi się, że mógłbym opowiedzieć historię Oscara na swojej perkusji - wspominał legendarny wschodnioniemiecki muzyk.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"A Love Supreme" w interpretacjach wyznawców Johna Coltrane’a

Ostatnia aktualizacja: 12.12.2014 20:00
-To fenomen, że gorąco improwizowane sola z tej płyty po latach są wykonywane jako kompozycje - mówili w Dwójce Tomasz Gregorczyk i Janusz Jabłoński.
rozwiń zwiń